Muffka mam tak samo jak ty ;))) stol z odzysku po babci przykryty jakas w miare ladna ceratka... myslecze jak ktos ma porzadna kuchnie to nie musi nicxzakrywac ..przewaznie widze podkladki pod talerze zamiast obrusu..albo bieznik

ja mam dwie podkładki tylko, że mój stól jest takiej wielkości, że prawie cały zakrywają, ale kiedyć miałam taką matę kupioną w jakimś sklepie z artykułami za 5.99. i miała wymiary 60x100 cm, ładne wzory :)

http://www.betterware.pl/strona_13.php

takie cos :)

nie mam obrusów ani ceratek tylko podkładki. Nie nakładam juz nic takiego co zwisa bo syn mi sie zalał kiedyś herbatą dość ciepła.

I dla mnie ta ceratka jest bardzo praktyczna bo zawsze na tym stole przygotowuje jedzenie i sie szybko brudzi a jemy w salonie tam mamy taki wiekszy stol

Bieżnik filcowy, ale taki krótszy, żeby nie zwisal bo długo by nie polezal pewnie :)

Cerate mamy. Zmieniamy co jakis czas wybierajac fajne wzory

Mam ceratę. Dla bezpieczeństwa jest dobrze naciągnięta, przycięta i przyklejona taśmą dwustronną do spodu dzięki czemu nic nie zwisa.

mam ceratkę dopasowaną kolorystycznie do reszty kuchni