Oj moja to wprost kocha ,od jakiegos czasu jej buzka nie rozstaje sie z jej paluszkami hehe ,przy tym sie bardzo slini...za jakis czas zabki wyjda na swiat ,oj bedzie sie dzialo:D

moja juz wpychala piastki jak miala ok 2,5 m-c i nic z tego nie robilam ponoc wyszystkie tak maja teraz gryzie paluchy gryzaki grzechotki i co popadnie dziaselka ja zaczynaja chyba swedziec.. bo sa napuchniete troche.

Tak to normalne,u nas jest tak samo :) czasem śmiać mi się chce bo wydaje przy tym prześmieszne dźwięki.

No tak u nas też jest głośne ssanie czy cmoktanie:)

Nom moja zaczęła jak miała 3 miesiące a ja głupia dałam jej smoka zeby nie ssała palców ;/ to był mój błąd, teraz wiem ze w tym wieku to normalne... ehh na szczęście mała ma smoka tylko do zasypiania i to nie zawsze. A rączki do tej pory ssie :)

Tak. Ostatnio się to nasiliło bardzo, tyle tylko że nie pcha całych pięści a 3 paluchy. Czasem ma przez to odruch wymiotny ale dalej pcha. Dzisiaj mąż mnie pytał dlatego on tak ssie te palce. Stwierdziłam, że może je w ten sposób poznaje? Aczkolwiek nie mam pojęcia o co chodzi...

A czemu mu je wyciągasz? :> To normalne. Dziecko poznaje swoje dłonie ustami, a usta dłońmi. Jeżeli to go uspokaja i robi to celowo, to jest to pierwszy przejaw samodzielności dziecka :)

Nasz Dawid to praktycznie od samego początku :) A teraz to wkłada prawie całą piąstke i muszę go obserwować aby za daleko jej nie wsadził ;0

Moja to uwielbia, a mi to zupełnie nie przeszkadza bo wiem że tak poznaje świat

jest to ulubione zejęcie mego Marcelka a przy tym jak sie ślini:):)