Ja urodziłam córkę 29 .06. i też już rozszerzam jej dietkę, tyle że ja jej gotuję zupki w domu, kupuje jedynie deserki właśnie te śliwkowe i gruszkowe i nic jej nie jest, tylko że ja jej daje tak kilka dni jeden deserek a po paru dniach kolejny żebym wiedziała na co jest ewentualnie uczulona

możesz juz podawać spokojnie tylko nie cały słoik na raz bo może boleć ją brzuszek:)
Ja robiłam tak, że jak jadła juz jabłko to dawałam np jabłko z brzoskwinią jak było ok to już np brzoskwinie z czymś tam. Nie dawałam na raz dwóch składników, których wczesniej nie jadła bo jakby dostała jakąś alergię nie wiedziałabym od którego owocu. Z warzywami już masz łatwiej bo dajesz jej zupkę jarzynową wiec wiesz ze na te warzywa nie ma alergii:)