Wstajemy o koło 6-tzn ja próbuję się obudzić, bo dla mnie to środek nocy, a mały zazwyczaj ciągnie mnie za włosy aż wstanę ;)
Jemy 210ml kaszki, oglądamy baję.
Potem kawa, śniadanie, szybkie sprzątanie i drzemka Miśka (usypiamy go w bujaku i przekładamy do łóżeczka). Spi około godziny. Potem drugie śniadanko-jogurcik (czasem woła o drugi ;)) albo kanapeczka i zabawa-czyli ganianie Miśka po całym domu ;)
Około 11 zabieram go na pierwszy spacer, na którym śpi około godziny. W domu obiad i zabawa, książeczki, jeśli jest ciepło przenosimy ta zabawę do ogrodu, albo zwiedzamy okolicę w nosidełku. Około 14-15 kolejna drzemka-czasem w wózku na spacerku, a czasem kładę się razem z nim w naszym łóżku i śpimy razem pół godzinki-czasem godzinkę. Potem deserek (owoce) Zabawa, baja i około 18-19 kąpiel, kolacja no i zaczyna się usypianie.... ostatnio zajmuje nam to do dwóch godzin-masakra. Około 20-21 już śpi. Ale za to dzisiaj spał do 7 rano :)
Przez cały dzień oczywiście daję mu picie (po łyku-dwóch bo wcale nie chce pić).

Wstajemy między 6 a 8 co dzień to inaczej, Mamy cały czas stałe pory jedzenia ale jest już duży i jak coś wypadnie to je naciągamy :) Więc koło 8 mleczko , zabawa w domu, 10 drzemka półgodziny do godziny. Jak mały wstanie to zjada jogurt i jedziemy przeważnie na zakupy:) Wracamy koło 13 wtedy zupka i mały idzie spać na około 2 godziny. Wstaje koło 15, dostaje deserek owocowy i różnie spędzamy czas, albo bawimy się w domu albo wychodzimy na podwórko albo jedziemy gdzieś.O 17 flacha. Czasem koło 18 mamy jeszcze drzemkę do pół godziny. Zabaw trwają do 20.30 :) O wpół do dziewiątej jest kąpiel, butla i koło 21 mały usypia. W nocy koło 3 jest jeszcze jedna flacha :) W ciągu dnia usypiam Filipka na rękach bo inaczej mi za żadne skarby nie uśnie. A na nocne spanie kładę go do łóżeczka gaszę światło , włączam pozytywkę i sam usypia:)

My wstajemy o 7-8 godzinie, mała pije wtedy mleczko (120 ml),następnie bawi się troszkę sama a ja w tym czasie jem śniadanie. Następnie jest wspólna zabawa, drzemka ok. 10 i trwa 15 minut. O godzinie 11 znowu pije mleczko (120ml).Po posiłku idziemy na spacer,mała w wózku.W zależności od pogody albo cały czas wózek, albo plac zabaw, czasem zakupy.Między czasie też jest drzemka 15-30 minut.Wracamy ok 14-15 i je mała obiadek.Ok.godziny 16 jest kolejna 15 minutowa drzemka,potem zabawa w domu z tatą. Ok. godziny 18 deserek (owoc czy jogurt), mąż wychodzi przed dom robić na ogrodzie (sadzimy trawę, drzewka itp.)a ja z małą chodzę i oglądam.Wracamy do domu o 20, kąpiel i o 20:30 mała pije 210 ml mleka z kaszką.Kładę ją na łóżko, daje smoczka i pieluszkę w rączkę, włączę pozytywkę lub śpiewam kołysankę i zazwyczaj mała śpi po 10-15 minutach.Przekładam ją wtedy do łóżeczka.Budzi się niestety jeszcze w nocy ok.4 na mleko.Próbowałam dawać jej wodę ale nie skutkuje,jak nie dostanie o tej 4 mleka to wybudza się całkiem.
Aha no i między czasie jakieś chrupki, biszkopty i chwilowa samodzielna zabawa, wskrabywanie się po meblach itp.

A... i zapomniałam dodać, że w nocy wciąga butle mleczka 210 ml. Zwykle około 3 rano :)

wstajemy zazwyczaj między 5 a 6 (Zosia w nocy tez się przebudza, w sumie zależy od dnia). Wypija butelke mleka i zaczyna wojować to na nogach, bo rwie się do chodzenia, to na czworakach, wszędzie jej pełno. Jak wymęczy się zabawą to robi sobie drzemkę od 20 min - godziny...W ciagu dnia ma jeszcze jedna taka drzemkę, pory jedzenia i spania są w miare stałe z przesunięciem +/- 30 min. Większość dnia jak pogoda na to pozwala spędzamy na spacerze albo na działce, odwiedzamy znajomych, albo przychodzą do nas:) kapiel robimy między 19-19.30 o 20-20.30 Zosia zasypia:) Jeszcze miesiąc temu przytulała się do mnie i zasypiała w łóżku później przenosiłam ją do łóżeczka. Ostatnio jednak wszystko jej się poprzestawiało i nawet po mleku nie zaśnie w łóżku, muszę ją bujać w wózku i to dośc mocno (przejeżdżam przez próg) inaczej płacze ze zmęczenia....