« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tanglang
tanglang

2011-07-02 11:46

|

Pozostałe

Do mam bliźniaków

Może głupie pytanie ale nie mogłam się powstrzymać ;) powiedzcie mi jak to jest być mamą bliźniaków? Wiedziąc ile jest roboty przy jednym maluchu nie mogę wyjść z podziwu dla mam, które ogarniają dwójkę na raz :) jak to jest z usypianiem, karmieniem, przewijaniem, kapaniem, no ze wszystkim??? :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
niluss17

Ja mam sasiadke , ktora ma trojaczki!!! Z dwojka jest ciezko, ale nie wyobrazam sobie miec trojki na raz!!!;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarzyna90

Powiem tak, nie wiem jak to jest miec jedno dziecko ale wydaje mi sie ze bycie matka blizniakow wiaze sie z tym ze trzeba robic wszystko to co przy jednym dziecku tylko podwojnie:). Jak moje coreczki sie urodziły mieszkalismy z moimi rodzicami wiec mielismy duzo pomocy z ich strony, ciezko było dwie naraz nakarmic a tak to zawsze ja jedna karmiłam a ktos druga(bo karmiłam butelka).. pozniej jak małe zaczeły juz siadac było troche lzej i z karmieniem i z zabawa, a gdy zaczeły chodzic to juz wogole wiecej spokoju bo nie trzeba obydwu nosic bo same pojda gdzie chca ale oczy do okoła głowy trzeba miec!! Z wyjsciem na spacer np u mnie jest troche gorzej bo mieszkamy na 4pietrze i musze z nimi dwiema na rekach zejsc do piwnicy po wozek i potem znowu wejsc z nimi(to jest najgorsze) a co do usypiania to moje sa nauczone zasypiac w łozeczku, jak były małe kapałam pierw jedna za chwile druga a teraz kapia sie razem w jednej wannie ;) ogołem to szczerze mowiac jak jeszcze byłam w ciazy wyobrazałam to sobie gorzej, ale daje rade wiec jest ok ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarzyna90

Ja mam sasiadke , ktora ma trojaczki!!! Z dwojka jest ciezko, ale nie wyobrazam sobie miec trojki na raz!!!;)
o kurde z trojaczkami to bym chyba rady nie dała ! ;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
filka25

ja też mam jedno i nie ogarniam w ogóle tematu jak dziewczyny (DZIELNIE) dają radę przy dwójce :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
vanilia

A jak to jest mieć jedno dziecko?;)
Z bliźniakami jest tak jak z jednym tylko wszystkie czynności robisz podwójnie;) na początku trochę ciężko ale teraz- daję im flaszkę i jedzą sami z daniami stałymi trochę gorzej im wychodzi no ale zazwyczaj jednego czymś zajmuje(taty telefonem) a drugiego karmię i na zmianę:P kąpiemy ich razem w wannie więc tu niezbędna druga osoba;) ale jak jestem sama to kąpie po kolei a drugi czeka na swoją kolej, zasypiają w łóżeczku- nie wyobrażam sobie nosić do spania, nawet w łóżeczku się do siebie przytulają. A poza tym jeśli chodzi o sprawy codzienne- bawią się razem także nie muszę siedzieć przy nich i się z nimi bawić mam trochę czasu dla siebie;)jak jeden nauczył się raczkować to drugi momentalnie zaczął to samo i tak od siebie zgapiają;)cały dzień potrafią się razem bawić, ścigać po domu, gaworzyć. Ogólnie polecam:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewella

no wlasnie jak to jest miec jedno,hihi,,u mnie tez na poczatku bylo najgorzej,ze wszystkim przewijanie,karmienie i td,pozniej troszke lepiej,chociaz male od poczatku byly dosc grzeczne spaly dosc w nocy,i teraz sa juz po roczku i tez ladnie zasypiaja to jest wlasnie dobre ze od poczatku spaly w lozeczkach,,a ogolnie to wlasnie jak dziewczyny pisza to trzeba wszystko robic podwojnie,najpierw jedna ubrac jak idziemy na spacer,zaniesc do wozka i pozniej druga :P ,ale dajemy rade:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kolorek

podziwiam Was :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tusia313

tez podziwiam:) ale swoja droga to jest racja jest taki moment ze sie fajnie razem bawia a jak sie ma jedno dziecko to niestety trzeba wiecej czasu spedzac na zabawianiu malucha (co jest przyjemne ale nie zawsze wtedy kiedy dziecko tego chce jest czas) ale wiadomo tez ze przyjdzie etap buntu i bedzie bicie i wyrywanie sobie zabawek... ahhh kolorowo musi byc :)