ja odginam te falbanki, zawsze są na zewnątrz. Mój mały teraz nosi pieluchy huggies. Nie przeciekają nam.

ja zakladam pampersa to pilnuje zeby siusioczek byl prosto, tych falbanek nie ruszam a i prawidlowo musi byc zapiety pampers,nie za mocno i nie za lekko,bo jak jest za lekko zapiety to raz dwa i maly caly mokry jest.
za kazdym razem jak tesciowa przebiera malego to potem musze albo poprawic pamper bo jest za slabo dopiety albo od razu calego syna przebrac bo zdazy mu wszystko wyplynac;/

zawsze wywijam falbanki na zewnątrz, siusiak w dół i nie przesikuje. też używam oryginalnych pampów.

tak samo robilam . jak nie odgięłam tych falbanek to sie odbijały na jego ciałku .

wiesz, może to głupie, ale jak przechodziłam z rozmiaru 2 na 3 mały ważył 4600g(trójki są od 4kg) to mi też ciągle wszystko zasikiwał i kupiłam jeszcze jedną pakę tych mniejszych później było ok. teraz mały ma 7100g i mam już czwórki, założyłam raz i też mi przesiurał, więc dalej mu wkładam trójki jeszcze.u nas tak jakby miał luz w nóżkach i tam to uciekało i siuśki i kupy.