moj maz nawet gdy urodzila sie mala nie mial urlopu jezdzi na trasach miedzynarod.jako kierowca tira radze sobie sama ze wszystkim mala ma 3 miesiace.teraz dodatkowo jestem po operacji -laparotomii. musimy sobie radzic dlamnie to wspaniale byc nie zalezna od faceta

mój co jakiś czas wyjeżdża w delegacje. Teraz w poniedziałek jedzie na cały tydzień! Od czasu kiedy Młody się urodził był raz na parę dni na delegacji. Ciężko, no ale co poradzić? Jestem czasami wkurzona na to, że każą mu jechać, chociaż wiedzą, że ma małe dziecko. Ale przecież się nie sprzeciwi, teraz takie czasy, że trzeba trzymać się roboty rękami i nogami... Dziewczęta musimy być silne :) Damy radę :)))