Podpinam się Kasiu pod twoje pytanie:))

Nie mam możliwości iść na siłownię z malutkim dzieckiem więc chodzę codziennie rano na spacer z wózkiem bardzo szybkim krokiem z aplikacją w ręce która mierzy 6000 tyś kroków. To jakieś 4 i pół km. Wieczorem na orbitreku ale tylko 10 minut. Robię tak codziennie od 1 stycznia. Oprócz tego dieta :-) efekty już są. Więc walczę dalej.

W domu tylko hula- hop prawie codzienne. Chodze teraz na siłownię, ale na razie udaje mi się tylko 2 razy w tyg. a powinnam 3.
Nie jestem w stanie zmusić się do ćwiczenia w domu :/

Cwicze z chodakowska ekstra figura. Chodakowska mowi aby cwiczyc 3 razy w tygodniu. Cwicze codziennie aby przyspieszyc efekty. Na poczatku po kolei wszedzie mialam zakwasy. Teraz juz nic nie boli i kondycja lepsza. Dodatkowo ograniczam ilosc posilkow. Zalezy mi bardziej na ksztaltowaniu sylwetki niz schudnieciu. Zazwyczaj przy cwiczeniach waga moze isc nawet w gore bo miesnie waza wiecej.

Ja mam skakankę. Ćwiczyłam 150 bieganych przejść, 50 pajacyków i znów 150 bieganych przejść.

Ja od dawna probuje sie zabrac za cwiczenia. Wyglądam jak chodzacy szkielet z ogromnym brzuchem. Bebzonem ze tak powiem wygladam na 6 miesiac ciazy. Czasem sie zastanawiam czy jakas choroba mnie nie dopadla. Bo taki brzuch przy mojej chudosci jest naprawde dziwny.

Ćwiczyłam od października codziennie do stycznia. I się zapuscilam. Nagle zaczęłam jeść jak wariatka słodycze i koniec z motywacją. Ale znalazłam na YouTube PRIMAVERA! świetne ćwiczenia. Ćwiczysz z gościem razem. Ja najbardziej lubilam ćwiczenia na spalanie tkanki. Bardzo dobrze na mnie działały u pobudzały mnie i jak dla kogoś jak ja kto właśnie nic nie robi nie były za ciężkie. Mokra byłam i spocona, ale szczęśliwa iega dobrze się czułam. Szkoda że mi zabrakło motywacji ;/