« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza
narkoza

2014-07-09 09:55

|

Pozostałe

Do mam dwójki dzieci i więcej. Zachowanie partnera.

Czy też macie czasem wrażenie, że Wasz partner bardziej faworyzuje jedno z dzieci ?
Wydaje mi się czasem, że starszy syn dla męża jest ważniejszy. Wiem, trochę głupota. Rozmawiałam z nim i zapytałam dlaczego chętniej bawi się, wychodzi czy co tam ze starszym. Powiedział mi, że oboje kocha równie mocno, ale starszy to już zawsze będzie dla niego takie oczko w głowie. Nie jest tak, że z młodszym już nic w ogóle nie robi, że odrzuca. Robi to samo, tylko w mniejszej ilości. Co o tym myśleć ? Wszystko ok ? Może niepotrzebnie doszukuję się problemów ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Mysle, ze to jest normalne. Moj maz juz teraz powiedzial mi, ze Pola zawsze bedzie blizsza jego sercu. Chociaz jeszcze dziecko drugie sie nie urodzilo.

Moi dziadkowie maja trzy corki. Moja mama jest najstarsza. Dla dziadka zawsze byla ta najukochansza i tak jest do dzisiaj. Co nie oznacza, ze kolejne corki traktuje zle, obsolutnie nie, wszystkie kocha, ale z najstarsza jest najblizej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Ja mam inne wrażenia ale o tym nie chciałabym pisac Narkoza:-(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

Mój stara się równo traktować obie córki.Wiadomo,że ze starszą można więcej zrobić.Może o to chodzi Twojemu mężowi,z niemowlakiem nie można się tak bawić.Jak urośnie to może większa więź będzie między nimi.Bynajmniej ja nie wyobrażam sobie,żeby tak mój mąż powiedział...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Mój to dumny jest jak paw, że swoją wymarzoną dwójkę ma (pobrzdąkiwał czasem o trzecim, ale wybiłam mu to z głowy) i traktowani są jednakowo fajnie, nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogłoby być inaczej....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Mój to dumny jest jak paw, że swoją wymarzoną dwójkę ma (pobrzdąkiwał czasem o trzecim, ale wybiłam mu to z głowy) i traktowani są jednakowo fajnie, nawet przez myśl mi nie przeszło, że mogłoby być inaczej....
Mój chyba też, bo w kółko by się chwalił, że ma dwójkę wspaniałych synów i cudowną żonę (aż mi czasem głupio jak to mówi :D)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
narkoza

Teraz to już nie wiem co myśleć....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

faceci "wolą" starsze dzieci bo moga bardziej cos z nimi robic( grac w pike, rower itd) z mlodzszymi jeszcze sie musza oswoic, wtedy mama ma pierwszeństwo- takie mam wrazenie.
Tak wiec jak drugi dorosnie to sie powinno zmienic- mam nadzieje..