moj syn jeździ na rehabil.od urodzenia i przygotowują go do raczkowania,jeszcze jest "miękki"nie chce i nie lubi nie wiem może też go to boili klękać na kolanach za kazdą razą gdy ćwiczymy i ustawiamy go na kolanka strasznie płącze,i jesli chodzi o pominiecie raczkowania to lekarze mowią zeby jednak dziecko tego etapu nie omijało,nie dobrze jest gdy dziecko nagle stanie itp,bo to potem odbije sie w przyszłości.....póki co leży na brzuchu ,przekręca sie na boki,próbuje ,kombinuje ale gdy zabawka ucieknie troche dalej to za chiny nie chce po nią podczołgać sie.....po prostu albo nie potrafi jeszcze pomyśleć przez tą wykryta "asymetrię"albo po prostu najzwyczajniej nie chce sie bo wie ze za moment ktoś to poda:))

naurolog u nas stwierdził słabe rączki, Oliwia nie ma siły na nich się potrzymać, trzeba je masować i dawać jej cięzkie przedmioty do podnoszenia by cwiczyła mięśnie.. i to jest główna przyczyna nie raczkowania także inaczej jej pomóc nie mogę... jesli stanie od razu na nogi trudno, ale pytam z ciekawości bo ona chce stac ale nie ma siły w rękach by się podciągnąć o szczebelki