Nie mam takiego dziecka, ale troszkę się uczyłam o dzieciach nadpobudliwych. Fajna zabawa ( też ja z córką stosujemy) jak masz np tamburyno, albo grzechotke itp i polega na tym, ze wtedy kiedy grzechoczesz dziecko biega /skacze na jednej nozce/ na obu/ chodzi jak piesek/ turla sie po dywanie ( wszystko co wymyslisz) A kiedy pzestajesz grzechotac musi stanąć w miejscu bez ruchu. I tak aż się wymeczy
Tor przeszkód z krzesel- obchodzenie, czolganie, wchodzenie i S chodzenie itp.
Gimnastyka też wskazana:)
Później zabawy wyciszajace- puzzle, ukladanki, kolorowanki.
Bardzo dobry wplyw ma lepienie z plasteliny.
Malowanie palcami, całymi dłońmi itp. Kupujesz duży szary papier i na podłodze maluja:)
Wydzieranki z papieru kolorowego i przyklejania na jakis szablon. Pieczątki z ziemniaków, korale z makaronu i nawlekanie na nitkę ;)