no ja bym sie bardzo bala,moj sie tez prekreca ale glowe trzyma bokiem.moze obloz ja po bokach zrolowanymi recznikami,tak zeby miala dosc ciasno.

Problem w tym, że ta spryciula rozkopuje wszystko :/

sa specialne materacyki do spania..ta jakbys wlasnie podlozyla cos i po bokach rolki,tylko w calosci,nie wiem jak sie to nazywa ale widzialam na allegro przez przypadek kiedys..wlasnie do nie-przekrecania sie dziecka to jest

mam!!
http://allegro.pl/bezpieczne-waleczki-do-spania-dla-niemowlat-hit-i2464665266.html

Wyczytałam z profilu,że mała już ma skończone 5 miesięcy,wydaje mi się,że jest na tyle silna-kręgi szyjne,że ona sobie nie zrobi krzywdy leżąc na brzuszku główką w dół,jak będzie jej źle to zmieni pozycję główki,moja mała od urodzenia spała na brzuszku,główkę ukłądałam jej na bok ale były chwile,że dawała główkę na wprost,patrzyłam i sama sobie ją układała-a była o wiele mniejsza i miała prawo tego nie zrobić,także zostaw małą tak jak lubi i jak śpi zaobserwuj ją.

ajkam - dziękuję :) pomyślę nad takim patentem
aneta - niby powinna bo jest silna no ale dzisiaj w nocy nie dała rady, było już wierzganie nogami tak jakby nie mogła przekręcić tej główki.
No ale nic, będę obserwować małą i coś kombinować. Dziękuję za odpowiedzi:)

Moj Marceli od urodzenia spi na brzuszku,paczatki byly straszne,okropnie sie balam i tym samym prawie wcale nie sypialam w nocy,ale kilka tyg.i zauwazylam,ze synus sobie swietnie radzi jak przytkal buzie do podusi to chwilka i sie odwracal,dalej bylam czujna ale juz spokojniej spalam.
Teraz ma roczek i w dalszym ciagu pozycja na brzuszku jest numer jeden.