« Powrót Następne pytanie »

2011-09-07 12:11

|

Zabawki i akcesoria

Do mam dzieci w chodzikach :)

W sumie byłam przeciwniczką stosowania chodzików ale... wczoraj byliśmy w takim dużym sklepie z rzeczami dla dzieci i można sobie było wypróbować chodzik. Po pierwsze Młody szalał z radości. A po drugie w sumie nie widziałam, żeby taki chodzik jakoś mógł uszkodzić moje dziecko, albo inaczej je upośledzić. Więc zastanawiam się nad kupnem. Ten w sklepie miał mnóstwo bajerów i miałam wrażenie że dziecko w nim trochę głupieje i nie wie za którą zabawkę się zabrać. Kosztował prawie 500zł. Modelu nie pamiętam. No i tu pytanie. Możecie mi polecić jakiś fajny chodzik? Z bajerami, ale bez przesady. Cena na razie obojętna. Jeszcze nie wiem czy w ogóle się zdecyduję. Muszę pooglądać i poczytać opinie. Z góry dzięki.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
buczacza18

Na allegro popatrz tam masz wiele modeli z roznymi dla dzieci melodyjakami, zabawkami , i stosowne ceny ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

my mieliśmy taki w sumie zwykły.z grającym panelem-dziadostwo straszne!jednym sposobem na wyłączenie było wyciągnięcie baterii,w dodatku grało TO bardzo głośno wrrr.a tym bardziej że Tygrys w mig opanował do czego służa te guziczki :/

na szczęscie służył krótko (kiedy go kupiliśmy mały stawiał pierwsze kroki).polatał pare tyg i wyniosłam grajka na strych hehe.



o dokładnie taki był:
http://allegro.pl/chodzik-kolyska-bujak-8-wzorow-stopery-melodyjki-i1791064629.html

heh kicz jak się patrzy :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
beti20

Wcale nie taki kicz!!Mi się podoba szczególnie ten niebieski:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa

Wcale nie taki kicz!!Mi się podoba szczególnie ten niebieski:)
heh i właśnie ten niebieski mieliśmy +ten potworny,ryczący ślimak hah

Ja Ci nie polece chodzika, bo mielismy pozyczony.Pozsluzyl nam zaledwie na 1.5 miesiaca do zabawy itd.Fakt maly w nim szalal z radosci.Teraz juz nie chce w nim chodzic choc sam jeszcze nie stapa, ale potwornie placze jak go tam wkladam.
Takze nie kupuj drogiego bo szkoda kaski, moim zdaniem.
A ja lubie jak zabawki graja glosno :-)

Ja Ci powiem, że kupiłam chodzik troszkę bez przekonania, dlatego że mały już ładnie siedział i zaczął stawać na nogi-ewidentnie wkurzało go to, ze musi siedzieć. Byłam przeciwna chodzikom więc wybrałam jeden z tańszych na allegro. Biegał w nim z radością przez dwa miesiące-teraz już sam chodzi, jeszcze nieudolnie, więc chodzik wywaliłam na strych. Nie wiem czy jest sens wywalić 500 zł bo zabawa taka sama jak w takim za stówkę :)

Właśnie dlatego Jolciu pomyślałam o chodziku. Młody mi wstaje i się wkurza, że się długo nie utrzymuje więc chcę mu jakoś pomóc.

A takich odpowiedzi w stylu "popatrz sobie na allegro" to ja mam serdecznie dość. Nie pierwszy raz mi się to zdarza. Czy ja wyglądam na debilkę? Przecież umiem zajrzeć w allegro... Ale skoro pytam na forum, to znaczy, że chcę poznać wasze opinie i zaoszczędzić sobie trochę czasu, oglądać tylko te sprawdzone... :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwona82

było dużo mam które nie chciały kupowac dziecku chodzika, bo to, bo tamto :/
srele morele....ja mam 3 synów i każdy chodził w chodziku i nie maja problemu z chodzeniem i krzywi też nie sa :P
bo co on może zrobic jak dziecko 2 razy dziennie po pół godzinki w nim spędzi....

jeśli chodzi o cene....to stanowczo odradzam drogie chodziki, bo to jest wyzucenie pieniędzy w błoto....moi dwaj pierwsi synowie mieli ten sam chodzik....i jeszcze dwóje innych dzieci w nim sie bawiło...byl firmy abc design, wytrzymały jak cholerka ;D a teraz Kubusiowi kupiłam na allegro, jakis bezfirmowy i powiem,że byl gorszy od tamtego....nawt dużo....bo był taki lichy...
więc moim zdaniem lepiej kupić jakiś firmowy używany niż zwykły be firmy,bo róznica w wytrzymałości jest kolosalna ;)