« Powrót Następne pytanie »

2012-07-25 09:40

|

edyt. 2012-07-25 09:40

|

Dieta niemowlęcia

Do mam gotujących swoim bobaskom :)

Kobietki jak przechowujecie obiadki dla swoich pociech w słoiczkach zawekowane czy w zamrażalce w plastikowych pojemniczkach lub szklanych słoiczkach? Bo jakoś zamrażalka mnie nie przekonuje, nie wiem dlaczego..? A nie wiem jak skutecznie zawekować słoiczki-wczoraj próbowałam, ale coś nie wyszło-kurcze odkręcają mi się!

Nie mam na myśli zapasów na bóg wie jak długo, ale na tydzień!

Podzielcie się doświadczeniem, proszę :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
loonah

Jak jeszcze gotowałam dla Patryka osobno (zwykle wychodziło mi ok.7-8 porcji) to pakowałam zupki na gorąco (zaraz po wyłączeniu ognia) do słoików, zakręcałam, ustawiałam denkiem do góry do ostygnięcia, a potem na półkę do lodówki. Nigdy się nic nie zepsuło, ładnie pachniały i miały smak jak świeże :)

Jak jeszcze gotowałam dla Patryka osobno (zwykle wychodziło mi ok.7-8 porcji) to pakowałam zupki na gorąco (zaraz po wyłączeniu ognia) do słoików, zakręcałam, ustawiałam denkiem do góry do ostygnięcia, a potem na półkę do lodówki. Nigdy się nic nie zepsuło, ładnie pachniały i miały smak jak świeże :)
znaczy że dobrze zrobiłam, tylko nie wiem dlaczego mi się nie zawekowały...odkręcały mi się same..więc zamroziłam w końcu..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
loonah

Sorry za absurdalność pytania, ale na pewno zakrętki były dobrze dobrane? I przede wszystkim gwint słoika i zakrętka suche i czyste - bez kropelek wody czy zupy?

agulek jeśli używałaś słoiczków po gotowych obiadkach to niestety one nie nadają się do wekowania i przechowywania własnych zupek.
Ugotowane sobie przetwory dla Maluszka radzę wekowac w małych słoiczkach np. po koncentracie pomidorowym :)
właśnie to były słoiczki po gotowych obiadkach..
Wszystko jasne :)

Sorry za absurdalność pytania, ale na pewno zakrętki były dobrze dobrane? I przede wszystkim gwint słoika i zakrętka suche i czyste - bez kropelek wody czy zupy?
tak, zakrętki były od tych słoiczków..
A czy Ty też używałaś innych słoiczków niż te po obiadkach gotowych?
dzięki za odp

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
loonah

Nie kochana, tak jak Olga napisała na początek na małe porcje miałam słoiczki po przecierze pomidorowym albo musztardzie kotlina, taki maluch jeszcze dużo nie zje - jeśli masz to wykorzystaj:) Potem większe porcje lądowały w "dżemówkach".