Unikam smażonego, kapusty. Jem mięso na obiad mieso gotowane, zupy mleczne na śniadanie, chude wedliny, serki topione bez dodatków, ser żółty, zupy to najcześciej rosół, barszcz ale powoli staram sie wprowadzać nowe rzeczy. Mi ogolnie położna powiedziała żebym jadła wszystko po troche i obserwowała małą ale w pierwszym i drugim tygodniu i tak nie wiele nowości wprowadzałam. Jadłam pewne rzeczy tzn takie które nie uczulają.

Unikałam cytrusów i kapusty :) Poza tym jadłam wszystko :)

ja od razu zaczynałam próbować "zakazanych potraw" i po 2 mc-ach jadłam już wszystko. obecnie nie jem tylko białej fasoli typu "jasiek" i nie pije gazowanego, bo nie lubię. tylko pepsi się czasem napiję dla smaku.

Ja jadłam wszystko prócz grochu, kapusty i fasoli

Unikałam i nadal unikam:
- grochu, fasoli, czosnku, cebuli, kalafioru, cytrusów, kakao, orzechów, kapusty.
To chyba wszystko :)