U mnie było podobnie. Non stop przy piersi, nawet do toalety nie mogłam się ruszyć, eh.

Ja tak miałam z najstarszym do cyca co 1,5-2 godziny trochę się unormowało jak zaczęłam wprowadzać nowe posiłki. Z młodszymi nie miałam takiego problemu w dzień co 2-3 godzinki, a w nocy co 4-6 godzin:)
Jak wiadomo każde dziecko jest inne - jedno wisi na cycu cały dzień, a drugie naje się i ma cyca w nosie:)

moja zaczęła przesypiać całą noc jakoś po skończeniu 2 miesiąca. Mi jest łatwiej w nocy, jak mała śpi ze mną w łóżku i zasypia przy piersi.

ja ma to samo wiec chyba to normalne z tym ze moj Marcel po kapieli przesypia od 20 do 1 w nocy a potem pobudka co gadzine albo dwie a w dzien moglby caly czas przy cycku siedziec i nie da sie go oszukac smoczkiem bo nie chce ssac smoka wypluwa i zaczyna sie drzec :)