Ja mojego nie będę, myślę że pierś wystarczy. Buziaki dla Krzysia! :)

Tak, w gorące dni podaję wodę, głównie wtedy gdy jestem na spacerze i nie mam jak podać piersi.

Nie :)

Dzieci karmionych piersią nie potrzeba dopajać, wystarczy podawać częściej pierś bo pokarm mamy dostosowuje się nawet do pogody i temperatury panującej na dworze. Ja nawet na spacerach karmię Małą, w sumie karmię ją wszędzie, w parku, na placu zabaw, w kawiarni, w restauracji ;)

Ja swoją córkę dopajałam wodą.

http://mamapediatra.blog.pl/dopajanie-niemowlaka-dlaczego-nie-i-kiedy-tak/

Tak dopajałam , ja wiem że teraz jest moda na KP i podobno nie ma nic lepszego dla dziecka , ale jakoś zawsze starałam sie zachować zdrowy rozsądek z tym podejściem , dla mnie to trochę jakby napić się zupą ( wiem wiem na początku leci pokarm zaspokajający pragnienie a nie głód , jakos nie mogłam do tego przekonac ;) ) każdy robi jak uważa .Po za tym nigdy nie karmiłam na spacerach .