Ja karmilam prawie 13 miesiecy do 10 maly nie bardzo chcial jesc stale pokarmy oczywiscie cos tam jadl, ale niewiele. Gdy mial 10 miesiecy wrocilam do pracy i dostawal cycusia tylko do spania i w nocy zaczal jesc

Zalecenia WHO sa takie, aby wylacznie piersia karmic pelne 6 m-cy. Do roku czasu zaczyna sie wprowadzanie innych pokarmow, czyli rozszerzanie diety, lecz piers nadal jest glownym zywicielem. Do 2. lat powinny byc karmione wszystkie dzieci. Anemiczne, chorowite, niedozywione - do 3. lat.
Teoria... Praktyka zas jest taka, ze to matka i dziecko rozstrzygac powinny, jak dlugo chca to ciagnac.

U mnie bylo tak...
- piersza corke karmilam rowno rok wylacznie piersi, poniewaz cora odmawiala przyjmowania jakichkolwiek innych pokarmow. Ostawilam ja od piersi i z dnia na dzien jadla to, co reszta rodziny, pomijajac faze kaszek i papek.
- druga corke karmilam 15 m-cy, w tym 7 m-cy wylacznie piersia.
- najmlodsza, trzecia corke, karmie do tej pory, a 27-go sierpnia skonczyla 2 lata. Nie uwazam, aby to bylo za dlugo, nie planuje karmic piersia jeszcze jakos specjalnie dlugo, ale rowniez nie kieruje sie przy tym, co kto mi na ten temat powie. Same z cora wyczujemy ten czas. Cora je wszystko to, co reszta rodziny, ale z drugiej strony bywaja dni, ze apetytu nie ma. Zaglodzona nie chodzi, jest okazem zdrowia. Poza katarkami nigdy nie chorowala. To tyle... ;)

10 m-cy to wcale nie za duzo, przynajmniej dla mnie. Jestem zwolenniczka karmienia przez min. rok. :)

:) to poprawiłaś mi troszkę humor. Dziękuje :)

synus potrafił w wieku 2,5 roku przybiec , podnieść bluzkę i poprosić "mama daj tloche cysia" ;)) A córcia za 4dni kończy rok i nadal cycujemy :) Zdrowie i wygoda.

Moja Mała wlasnie skonczyla roczek i dalej karmie piersia oczywiscie pracuje wiec jest to ograniczone ale spokojnie karm ile bedzie ci to sprawialo przyjemnosc:)