w klubie ;) na 40 ;))))

W lustrze. :)

W nadchodzacym lecie - pojechałam na zakupy, tyle pieknych letnich rzeczy a Ja nic nie mogłam kupić, bo we wszystkim wyglądałabym jak słoń, pozatym mam za motywację olśnic męża jak polece do niego za 2 miesiące ;-))

hmmm dioksyneczka no to rzeczywiście motywacja,mam nadzieje że znajde swoją bo mimo tego że widze się w lustrze i mam chęć to jak zaczne to rezygnuję bo nie daje rady

ja tez :(

Mam zdjęcie z przed ciąży na które patrzę i które mnie motywuje do ćwiczeń. Dodatkowo zapisałam się do klubu tracimy w udach i tam znajduje dodatkową motywację do działania. Wspieramy się wzajemnie z dziewczynami ;-) ćwicze minimum 3 razy w tygodniu. Po każdych ćwiczeniach jestem bardzo spocona, zmęczona ale i szczęśliwa, że robię coś dzięki czemu będę wyglądać lepiej :-)

Ja mam tak samo. Widze ze wyglądam zle. Nie podoba mi się to, a mimo to nic z tym nie robie! Zawsze gdy kładę się spać to mówie ze zaczne od jutra no i ... tak jest codziennie. Takim cudem minął prawie rok a ja dalej na plusie.