http://40tygodni.pl/Category/015/2,70401,Do-dziewczyn-ktorych-faceci-wyjezdzaja-w-delegacje.html

Trochę tu o tym gadałyśmy :)

jak do tej pory gadamy przez skypa, gdy rozmawiamy przez telefon włączam głośnomówiący mała go słyszy i się uśmiecha. jak do tej pory tak sobie radzimy a gdy mąż przyjeźdza mała go poznaje:)

A ile mała ma? Może to przyjdzie z czasem... Mój bardzo mało spędza czasu z ojcem,a mimo to gdy on wychodzi, to mały drze się jak oszalały. I tylko na niego tak reaguje.

Ja też tak robię i moja Mała kojarzy tatę weekendowego ;) I nawet zaczęła już mówić "tata" :D

Mała ma 4 miesiące i troszkę :P Nie mówię, że nie kojarzy go w ogóle, ale jak przyjeżdża, to trochę czasu minie, żeby np. się do niego uśmiechała itp. Przyzwyczaja się jakoś później

Eee to nie masz się co przejmować.

ja też sobie raczej nie radze niestety... mój mąż jest kierowcą na trasach międzynarodowych fakt jest prawie każdego weekendu ale to nie to samo co każdego dnia .. jak chodziłam do pracy to czas jakoś szybciej leciał a teraz jestem w domu i dostaje już czegoś do głowy ... fakt, że mam pomoc ze strony rodziców i teściów ale to nigdy nie będzie to samo...