« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anja23
anja23

2011-10-08 14:16

|

Dieta niemowlęcia

Do mam które rozszerzyły dietę maleństwa przed 4 mies

Co wpłynęło na waszą decyzję? Na wszystkich słoiczkach, kaszkach itp pisze że po 4 miesiącu... Sama się zastanawiam czy coś juz mogę małemu dać... Ma 3 miesiące... A nawet kleik ryżowy jest po 4 mies...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goshia26

Jeny, po co tak się spieszyć z tym jedzeniem! dziecko jeszcze ma niedostatecznie rozwinięty układ trawienny i moze mieć przez szybkie wprowadzanie posiłków problemy!!! nie martw się, na pewno zdąży jeszcze zjeść inny posiłek jak mleko w swoim życiu, a narazie radze (jesli karmisz piersia) dawac tylko piers do 6 miesiaca, a jesli mm to wstrzymac sie do ok 5 z jedzeniem..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ijusia

Ja wprowadziłam kaszke dla dzieci po 4m-ce gdy mała miała tez właśnie 3 jak Twoje teraz,zrobiłam to dla tego że moja dziewczynka wiecznie była głodna,zjadała zdecydowanie więcej niz zalecana dawka dla dzieci w jej wieku wówczas,kiedy wprowadziłam kaszkę,uspokoiła się,juz nie wołała tak często o butelkę.
Nie odbiło się to w żaden negatywny sposób dla niej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
amelka81

a ja odpowiem tak: jak byłam z synkiem w szpitalu miał wtedy 3,5miesieaca mial silną anemie wiec pani doktor powiedziała ze "czemu mu nie podaje juz zupki z miesem,mleko mm nie jest wartościowym pokarmem dla dziecka"a ja na to ze synek nie ma jeszcze skonczonych 4 miesiecy i odpowiedz była ze moge juz moge mu zrobic zupkę np. z mięskiem i marchewka nie ma sie trzymac scisle ze schematem zywienia!!!!!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Mi pediatra zaleciła zagęszczać mleko kleikiem, bo mały mało przybierał, i podać marchewkę a później jabłko i tak stopniowo nowe rzeczy... Sama z własnej inicjatywy nie zaczęłabym wcześniej rozszerzania, dziecko ma całe życie na jedzenie:)