je dużo w nocy i ostatnia butla koło 6 rano potem śniadanie 9 - 10

moj ma 1,5 roku i je w nocy dwa razy a kolacje ok 19-21 zalezy jak je w dzien i o ktorej idzie spac..w nocy budzi sie ok polnocy a potem ok 5 rano a sniadanie je ok 8,9... w zaleznosci o ktorej zje w nocy ...zeby jak uda mu sie umyc to niezaleznie od pory dnia..czaem rano czasem wieczorem po posilku..ale ciezko jest...i tez nie je od razu po przebudzeniu..godzine przewaznie..musi miec odstep miesdzy posilkami ok 4hw nocy

a mysle ze na spiocha raczej zebow nie umyjesz po prostu jak ci sie uda to myc po kolacji... i rano po sniadaniu...tez wolalabym zeby bylo inaczej i martwie sie o jego zabki ale on sie tak wyrywa przy tych zebach zwlaszcza jak mu ida ze szkoda gadac a i fajnie jakby zrezygnowal juz z tego nocnego jedzenia...mimo tego ze mu zageszczam troszke tak by przez butelke przelecialo bo z kaszkowego cumla jesc niechce...a calej porcji kaszki wieczorem tez nie z lyzeczki..i takie mamy ciezkie noce od poczatku

8 miesięcy - je co 3 h w nocy. Budzi się całkowicie między 8 a 10 rano najpóźniej i od razu chce jeść.

Jak wiesz, moja pijała z piersi praktycznie całą noc, także kiedy rano się obudziła, była jakiąś godinę po jedzeniu, więc śniadanie dawałam jej po kolejnej godzinie, czasem po dwóch, zależy od jej wieku i tego ile wtedy miała drzemek (od 10miesiąca miała jedną, na którą chodziła po ok. 3 godzinach od wstania, a wcześniej miała dwie drzemki i na tą pierwszą chodziła zawsze po 1,5 godzinie od wstania porannego).