« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka
mruuwka

2013-06-01 21:54

|

Poród i Połóg

Do mam, którym same odeszły wody.

Kolejne pytanie z cyklu: przedporodowe schizy. Pytanie głównie do tych, którym same wody odeszły i nie miały przebijanego pęcherza płodowego (oczywiście wszystkie mogą odpowiadać ;) ) Dziewczyny czy czułyście jak Wam odeszły wody? Jakiś ścisk, ukłucie, ciągnięcie, cokolwiek? Czy po prostu ogarnełyście to dopiero jak Wam się zrobiło mokro?


16.67%
TAK
83.33%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

chlupło na podłgę - nagle :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jakaatarzyna

oczywiście nie ma wyrazu "chlupło" :) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412
Taki dzwiek jak otwieranie szampana-obracalam sie w lozku na drugi bok i nie zdazylam nawet pomyslec co to a poczulam jak wycieka. Bylam w strasznym szoku bo do terminu 3 tyg a bylam swiezo po kontroli u gina i nic nie zapowiadalo porodu :)
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

Nic nie czulam bo spalam, obudzilam sie w kaluzy;)czulam jakby mocne kopniecie e brzuchu przez sen, ale to bylo w tej samej sekundzie( pecherz pekl).

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089

nagle poleciało ze mnie jak z kranu. nie czułam ani nie słyszałam nawet żadnego "pyk"

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka

Jak agawita :) ale ja nie czulam zupelnie nic:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nata9m

Ja sobie akurat kręciłam bioderkami przy łóżku w szpitalu podczas skurczu i nagle zaczęło lecieć :)

Przy pierwszym porodzie chodziłam sobie po domu i też nagle zaczęło lecieć, przy drugim przebijali mi pęcherz.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asiek21

ja też nic nie czułam poprostu chlusnęło ze mnie  z nienacka ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
1984jk

Ja obudziłam się ok 6 nad ranem, na poczatku myślałam, ze sie posiusiałam...wziełam prysznic, zmieniłam pizamkę i dalej poszłam spać...Po ok godzinie wstałam do WC i znowu to samo...wtedy się zorientowała, ze odchodzą mi wody ;)  Ja użyłam tych dużych podpasek poporodowych, w drodze do szpitala, dlatego nie przemokłam ;) O 8 byliśmy na IP.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lusia203

Ja obudzilam sie w nocy z mocnym parciem na pecherz(tak mi sie wtedy wydawalo),wiec wstalam do toalety,usiadlam a tu leci i leci....bylam rozespana wiec nie odrazu sie zorietowalam,co najlepsze ,jak juz przestalo poszlam spowrotem spac,ale nie zasnelam bo znowu "chcialo mi sie siusiu",no i jak wstalam poczulam ze zaczynaja sie skurcze,a tempo i sila byly takie ze nie moglam sie spokojnie ubrac i zadzwonic po meza (byl w pracy na noc),przy kazdym kolejnym skurczu wyciekalo zemnie troche wody,tyle ze zwykla podpaska spokojnie wystarczyla na dojazd do szpitala. Podczas boli partych ,wraz z maluszkiem wyplynelo cale morzewink

A wiec nie jest norma ze cala woda zaleje nas nieoczekiwanie!

Twój komentarz