wprawdzie ja mieszkam w Anglii , uzywałam calpol , to jest zwykły paracetamol działający przeciwbolowo , a ze specyfików typowo na ząbkowanie to polecam "nelsons teetha" , proszek homeopatyczny , oraz proszek "ashtons&parsons" , powinni mieć w aptece .

Mieszkam w ie.
Polecam, teetha granulki i żel
http://www.earthmother.ie/products/Teetha-Homeopathic-Teething-Gel.html
http://www.nelsonsnaturalworld.com/en-gb/uk/our-brands/nelsons-teetha/teetha/
Jako żel wcześniej spróbuj bonjela, ponieważ żel teetha jest o wiele mocniejszy i jak się maluszek przyzwyczai to przy naprawdę skrajnych przypadkach nie podziała.
http://en.wikipedia.org/wiki/File:Packshot-bonjela.gif
Jeśli maluszek stale się będzie domagał czegoś na ząbkowanie możesz go oszukać stosując glicerynkę z anyżkiem. Też do dostania w aptece.
http://www.yourmedicines.ie/Glycerine_and_Aniseed

Calpolu nie używałam na ząbki, wolałam granulki, jeśli marudził dalej to bonjela, a jak bardzo już płakał to wtedy żel teetha.

Teetha masc i Calpol, a Bongela podobno wycofywana była, ale nie wiem czemu :)