Moja w maju bedzie miala 6 lat chodzi do szkoly i umei czytac. Co dziennie dostaje ze szkoly ciekawe kolorowe ksiazeczki. Na poczatku dostawala takie z prostymi 3 literowymi wyrazami. Moze pokaz mu jakies fajne obrazki albo zabawki ktore lubi zapytaj go czy wie jak sie pisze ich nazwy?I razem próbujcie, albo poprostu każ mu czytac :/

Co prawda mój syn do szkoły pójdzie od września. To po mimo tego sama w domu go uczę pisania i liczenia. Ostatnio wzięłam książkę i powiedziałam że będzie uczył sie czytać. Z wyrazami dwu czy trzy literowymi nie ma problemu, przeliteruje i przeczyta całość ale jakiś dłuższe wyrazy przeliteruje tylko nie wie co to za słowo. Też nie wiem jak go tego nauczyć. Ale na pewno trzeba ćwiczyć codziennie np po przyjściu ze szkoły 10 min i przed pójściem spać znów dziesięć min.
Ty jesteś w nie korzystnej sytuacji bo musisz. A dzieci jak wiedzą że muszą coś umieć to podchodzą do tego negatywnie. Na twoim miejscu porozmawiała bym z nauczycielką może ona podsunie pomysł jak go tego nauczyć, nakieruje jak z nim ćwiczyć. Głowa do góry na pewno sie nauczy. Życzę dużo cierpliwości

Krótkie słowa przeczyta gorzej z dłuższymi.Jak go zmuszam to jest płacz.Juro chce iść do szkoły się spytać czy są może jakieś dodatkowe lekcje gdzie dzieci uczą się czytać może z obcą osobą będzie mu lepiej szło.

Po pierwsze dziecko w pierwszek klasie nie musi umieć czytać-oni dopiero poznająliterki,po drugie wypożycz elementarz i po jednym zdaniu niech czyta-tylko po jednym zdaniu,zwiększając stosunkowo więcej.Mój syn też miał opory i nie wierzyłam,że będzie umiał czytać,pod koniec pierwszej klasy czytał już bardzo fajnie,teraz jest w drugiej i śmiga z tym czytaniem.Nasza pani mówi aby dziecko czytało codziennie ale stanowczo odradza aby dużo czytało.Także musisz pomalutku w ten świat go wprowadzić,może przy pomocy bajki,batonika,nagrody da się złapać na czytanie:)

Dziękuje za dobre rady.Mam nadzieje że mi się uda.