U mnie rana dawała o sobie znać tak do 10 dni, a krwawienie to około 6 tygodni, tak jak to zazwyczaj jest.

Podobne pytania juz byly, wiec mozesz sobie poczytac. Aczkolwiek u mnie rana szybko sie goila i tak po tyg bylo juz ok, tylko potem jeszcze przez okola dwa mnie swedziała(ale to ponoc dlatego ze wlasnie dalej sie goila;/) a co do krwawienia to minelo po 3tyg. 

u mnie tez po tygodniu bylo ok, a krwawilam 5 tygodni z przerwami.

ja krawawilam 3 tyg, pozniej to juz tak slabiutko, minelo juz poltora miesiaca i juz jest czysto:)z rana to w sumie miesiac, jak zle sie polozylam to troche nabrzmiala i puchlo, teraz tez musze jeszcze uwazac jak zakladam biodrowki zeby nie uciskac rany, ale na ogol smigam jeszcze w dresikach zeby nic nie cisnelo

Mnie rana bolała tylko 3dni, może dlatego, że musiałam od początku ganiać na wcześniaki co 3 godz i całkiem zapomniałam o bólu. A z krwawieniem, to praktycznie nic-maleńka plamka przez cały dzień. Tylko w 5 tygodniu połogu się pojawiła krew i byłam przerażona ze strachu a okazało się że to już okres.

Co do szwu po cesarce to dopiero jak wróciłam do domu ze szpitala to wszystko odczułam, najbardziej bolało na zmianę pogody.

Chcesz wiedzieć coś więcej pytaj

mnie dość długo rwała, przy podnoszeniu sie itp, w sytuacjach kiedy musiałam napiąć miesnie brzucha, do okoła naciecia czułam odretwienie przez ok 4-5msc po porodzie!!!krwawiłam 4tyg

Ja po pierwszej c śmigalam i nie czułam wielkego bólu, bo wszystko było dobrze zrobione, ale niestety tym razem  cc lekarzom chyba nie wyszło zbyt dobrze ( szew żle zrobiony-nie wycieli starego, zszyli na zakładki , skóra mi odstawała w kilku miejcach, nie chciało sie zrastać (szwy zdjęte dopiero na 11dzień) a do tego szew wewnętrzny tez jakiś obolały i spuchniety z jednej strony Prawdopodobnie jakiś krwiak) choc w tej chwili jestem 1 miesiąc po cc nadal nie jest ok. Co do krwawienia to jeszcze leci, raz mniej, raz więcej. Miałam nadzieję ze szybko zacznę walczyć z brzuszkiem który -został jakis spory ale ze wzgledu na komlikacje moge na rzaie zapomnieć:(

rana bolala mnie niesamowicie, w szpitalu tyle dobrego, ze dostawalam zastrzyk a w domu trzeba bylo sobie jakos radzic, ale z kazdym dniem bolala mniej, obrzek tylko najbardziej dawal sie we znaki, gdzies 3 tyg  a co do pologu ( krwawienia ) szybciutko doszlam do siebie, po 4 tyg bylo juz ok, ale zmiescilam sie w 6 tyg kiedy bylo juz czysciutko, wiadomo po czasie jeszcze zdarzy cos tam wyleciec, ale pozniej bylo juz oko; ) pozdrawiam