« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91
adusia91

2014-06-08 13:29

|

Pozostałe

Do mam po wypadku samochodowym.

A więc wczoraj jak wraclismy z miasta mielismy wypadek wypadlismy z drugi i wjechalismy na drzewa, na szczęscie nikomu z nas nic się nie stało( no nie licząc auta bo tutaj kasacja), ale mały teraz boi się jak próbujemy go wsadzić do samochodu, strasznie płacze i się cały wygina tylko żeby go nie wlozyc do fotelika :( Może któraś z mama miała podobną sytuacje i zna jakiś sposób jak złagodzić ten lęk, niestety mieszkamy daleko od miasta i zeby jechac za zakupy, do lekarza gdziekolwiek musimy jechać autem, mały jutro ma szczepinie i muszę z nim jakoś tam dojechać a on jak widzie tylko ze chce go włozyć do samochodu to jakby go ze skóry obdzierali

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolcialondyn

dobrze ze jesteście cali:)
Ja na jakiś czas przemeczylabym się innym środkiem transportu np.autobus,to jeszcze jest świeże wydarzenie w jego pamięci, pozniej powoli oswojala go z auten z czasem zapomni.Probujac go teraz przekonywać daje odwrotny skutek.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia

Tak jak mówią dziewczyny, może spróbuj jechać autobusem, a jeśli ne masz takiej możliwości, to spróbuj go ululać i na śpiąco włożyć do fotelika. Jak kilka razy pojeździ to z czasem sie przyzwyczai na nowo.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamuska2

stanowczo darowalabym sobie teraz auto,maly niech odpocznie,zapomni byc moze,czas,czas i jeszcze raz czas,to jest zbyt swieze wczoraj wypadek a dzisiaj ladujesz go do auta,poczekajcie niech zapomni,cale szczescie ze obylo sie bez wiekszych obrazen,a ile maly ma?sory ze w jednym zdaniu pisze al malego mam na kolanach

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adusia91

stanowczo darowalabym sobie teraz auto,maly niech odpocznie,zapomni byc moze,czas,czas i jeszcze raz czas,to jest zbyt swieze wczoraj wypadek a dzisiaj ladujesz go do auta,poczekajcie niech zapomni,cale szczescie ze obylo sie bez wiekszych obrazen,a ile maly ma?sory ze w jednym zdaniu pisze al malego mam na kolanach
Mały ma 13 m-cy, nie miałam wyjścia musiałam z nim jechać do szpitala, autobus tutaj nie jezdzi wiec nie mam jak inaczej