nie zalozylabym bo moja mama by mnie wyklęła choc tej pierwszej nie zalozylabym nawet gdybym miala przyzwolenie, druga jest okej ale w przypadku kiedy nosi ja osoba religijna i z szacunkiem odnosi sie do wiary a nie nabija sie .

Jak ateisci nosza takie rzeczy to mysle ze to niesmaczne.

hm. gusty i gusciki. jestem osoba ze tak powiem malo religijna ale swiadoma mocy Boga i wydaje mi sie ze pewne hm. tematy wymagaja dystansu i szacunku. koszulka z Jezusem? kolczyki w formie krzyza, ? nadruki na sweterkach? inne dodatki i gadzety? dziwne. bo na ulicy  nie wzbudzaja wiekszego zaintersowania czy kontrowersji niz nadruk wielkiego zwodu czy kobiecego łona, czy nawet juz niemal wszedzie widniejace posladki.

Jestem wierząca i czasem noszę koszulki z nadrukami chrześcijańskimi.  Nie kryję się z moją wiarą. Skoro inni mogą obnosić się ze swoimi poglądami, dlaczego ja miałabym sie kryć?

Te koszulki są dla mnie przepiękne, ale tak jak wspomniała koleżanka, pod warunkiem, że nosi je osoba wierząca i z szacunkiem.

NIe założyłabym, bo dla mnie takie wizerunki powinny byc obdarzone szacunkiem. Do takich obrazów osoby wierzące się modlą, a nie wypacają trudy i stresy dnia codziennego, czy co gorsza bluźnią, bo co drugie słowo to k... a niby na piersi Matka Boska.