wybralam 1,5 opakowania i zrezygnowalam mialam plamienia i zaczelam tyc wiec zrezygnwalam z nich

Ja biore. Dla mnie to koszmar. Prawie przez 9 miesiecy mialam plamienia. Co tydzien sie pojawialy kilka dni mialam tydzien przerwy i znowu. Jak narazie od miesiaca mam spokoj od plamień.

Po cerazette było tragicznie a póki co na Azalię nie narzekam.
Przy cerazette miałam straszne napady złego nastroju (delikatnie mówiąc) no i pojawił się wstydliwy wąsik:/
Teraz biorę Azalię i nic z tych rzeczy się nie pojawiło. Być może jest to kwestia stanu moich hormonów (cerazette brałam jeszcze zanim zaszłam w ciążę ze względu na brak estrogenów w tych tabletkach).

Też zaczynałam od razu opakowanie bez czekania na miesiączkę, chociaż przyszłam z tydzień po. Raz miałam krwawienie - mniej więcej miesiąc po tamtej miesiączce, potem już nic się nie pojawiło. O dziwo nie narzekam na żadne dolegliwości choć strasznie się bałam po swoich doświadczeniach z cerazette.

Też mi proponował, ale strasznie się po nich tyje, więc podziękowałam. :))

Ja nie przytyłam. Zaczęłam je brać jak już mi większość nadwyżkowych kilogramów zeszła i od tamtej pory waga stoi.