Ja 7 lat temu urodzilam synka ktorego bardzo oczekiwalam ....Po roku chcialam w kolejna ciaze zajsc,lecz nie moglam. Gdy Gabriel mial 3 latka zaszlam w ciaze lecz poronilam w 9tyg.I po tym poronieniu powiedzialam,ze sproboje jeszcze raz lecz za cholere nie moglam zajsc.Gdy skomplikowaly mi sie plany z partnerem zaszlam w ciaze teraz jestem w 25 tyg.

generalnie jak sie nie chce wiecej dzieci to mozna tego dopilnowac.
i od razu dodam ze nigdy nie uzywalam tabletek. po prostu wiem ze moge liczyc na swojego chlopa. wie co robi. :)

ja mam dwóch synów z pierwszego związku,ale ich tatuś zmarl,nie planowałam trzeciego dziecka,ale obecny partner z którym jestem chciał mieć ze mna dzidziusia,i tak mnie namówił;)) nie żałuje bo będe miała córeczke;))

A dlaczego pytanie jest do mam trzech i wiecej dzieci..? Przeciez po pierwszym porodzie tez sie mozna tak zniechecic i nie chciec kolejnego :)

Z tego co zauwazylam (tu na forum, u siebie i u znajomych), to gdy sie baaaaaardzo bardzo chce, to jakas blokada powstaje i nie mozna zajsc w kolejna ciaze, a gdy sie powie: "co ma byc to bedzie, zajde to zajde, nie zajde to nie zajde" to wtedy dosc szybko sie udaje :)

U nas druga corcia byla planowana, ale nie powiedzielismy ze to musi byc JUZ i nie chodzilam z termometrem po domu i nie latalam po testy ;) dopiero jak miesiaczka sie nie pojawila, to kupilam :)

Ja mam tak szalone dzieciaki, ze z trojka bym sobie juz chyba nie radzila... Przynajmniej teraz.. dlatego mi dwojka wystarczy, ale jesli Bozia da..? Tez bedzie fajnie :)

Moja starsza siostra,matka dwojki dzieci powiedziala mi cos madrego-ze czesto dlatego ludzie maja po kilkoro dzieci bo poprostu po jakims czasie zapomina sie o tych wszystkich trudnosiach powiazanych z ciaza,porodem,opieka nad malenstwem..a pamieta sie tylko te cudowne momenty..I jestem pewna ze to prawda,moj syn ma prawie 5 mies i wiem ze kiedys bede chciala siostrzyczke lub braciszka dla niego.No i mysle tez ze przy drugim i trzecim dziecku jest nam latwiej bo juz wiemy co i jak