« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie
verrerie

2016-08-12 11:11

|

edyt. 2016-08-12 11:13

|

Dieta niemowlęcia

Do mam wczesniakow lub dzieci u ktorych trudno bylo wprowadzic nowe pokarmy..

Moj syn 6 sierpnia skonczyl pol roku. Wazy 7kg i mierzy jakies 65cm. Niestety z powodu alergii na bialka mleka karmiony jest Neocate. Od jakiegos czasu probuje wprowadzic mu jakies jedzenie, bo jest wiecznie glodny i budzi sie dwa razy w nocy na mleczko. Zadne zageszczanie nie pomaga. Ciagle jest glodny.

Problem polega na tym, ze gdy tylko probuje cos mu dac (daje po kilka lyzeczek) przezywamy horror kolki, ktora mija dopiero po kupce, a czasem po dwoch dopiero. W kupce mozna zaobserwowac pozbijane kulki z tego co jadl np. z marchewki czy cukinii. Jakby w ogole nie trawil niczego. Nie ma zaparc, kupki sa luzne ale gdy zje cos innego niz mleko to wydala to w grudach jedzenia.

Poniewaz mamy okres wakacyjny i kompletnie nie mozemy dostac sie do zadnego alergologa, a nasz wraca 19 wrzesnia blagam o jakies rady,



Jesli mialas podobne problemy z dzieckiem, napisz jak sobie poradzilas. Bede ogromnie wdzieczna.

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Ver, nie jestem co prawda mamą wczesniaka, ale wiem ze alergikom, a wasz synek ma poważną alergię, wprowadza się nowe pokarmy z dużym opoznieniem. Probowalaś może zagęszczać mleczko sinlaciem?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Moja córka to późny wcześniak, też alergia na białko mleka. Ale z wprowadzaniem pokarmów nie było takich problemów, to znaczy były w sensie, że nie chciała długo spróbować nic nowego, była karmiona mm od urodzenia, więc pierwszą łyżeczkę spróbowałam jej podać gdzieś w 5 miesiącu- nie posmakowało, próbowałam różnych smaków i nic, odpuściłam na trochę i próbowałam znowu. Na początku ciężko było, ale nie miała żadnych wysypek. Teraz ma rok i zjadła by konia z kopytami. Może po prostu potrzeba wam jeszcze czasu..?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

Aha i moja też nie toleruje kaszek i zagęszczaczy, jedyne co lubiła to Sinlac, ale cokolwiek innego to ble i plucie jedzeniem.. A kawałki jedzenia w kupie zdarzają się do tej pory, zależy co zje, na początku rozszerzania diety to raczej normalne