mojej też cały czas chrupało w nosku. kupiłam roztwór wody morskiej. nawilżam jej nosek i oczyszczam gruszką przed snem i jest lepiej :)

Mi kazali kupic sól fizjologiczną. Ale nic nie pomaga. Mała jutro konczy 2 tyg. a strasznie sie meczy. az przykro mi jest patrzec bo nie umiem jej pomoc.

Moja nie miała zapchanego noska az do tej pory.Teraz tak chrącha a ma 1,5 miesiaca.sól fizjologiczna do noska wpuszczam i wyciagam frida i jest troszke lepiej.Ale kolezanki synus tez miał tak i czasem do tej pory tak słychac i lekarz powiedzial ze sie opił wód płodowych..i tez ma 1,5 miesiaca.

Moim zdaniem niewiem czy slusznie to sapka, gdy lekarze po porodzie nie odsluzowali dzidziusia.Moja corka tez tak miala meczylam sie z tym okolo 2 tygodni ale wszystko sie ustabilizowało.Czysc nosek sola fizjologiczna lub woda morska i pilnuj by pokoik w ktorym spi nie bylo suche.Pozdrawiam.

Dzieki. Troszke mnie uspokoiłyście. :) mnie wlasnie tez powiedzieli ze to sabka. ale jak to pomoc jak nic nie pomaga. Dzisiaj usłyczalam o olejku ktorego kropelke daje sie na materiał i kilka metrów od dziecka sie kladzie. Podobno zapaszek miety roznosi sie na cale pomieszczenie. moze to pomoze.

Może źle od śluzowali dziecko!

u nas nie od śluzowywują dzieci, mala również miała sapkę, sól fizjologiczna i aspirator okazały się bardzo przydatne

Mój syn miał sapkę.

Ja codziennie zapuszczam malemu po 2-3 kropelki soli fizjologicznej do kazdej dziureczki, oczyszczam aspiratorkiem i jest w porzadku. Wystarczy, ze tylko jednego dnia tego nie zrobie i juz moj maly marudzi non stop :P

Tak, mlode chrapaly przy okazji bardzo. Polozna radzila mi zakraplac nosek moim mlekiem. Rzeczywiscie co nieco pomagalo (nawilzalo sluzowke).