« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hadrianna
hadrianna

2011-03-23 14:25

|

Edukacja i wychowanie

Dobre rady jak wychować dziecko

Nie dawno urodziłam synka. Wszyscy dają mi "złote rady" np. nie noś bo się przyzwyczai, nie bujaj, niech nie śpi z wami bo nie będzie chciał sam. Zaczynam fiksować bo ile można tego słuchać. Czy u was było podobnie? Czy jakieś przesady i "dobre rady" u was się sprawdziły?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Wiesz co ja Ci powiem, ze teraz jako mama sama daje "dobre rady" chociaz mam swiadomosc i czesto to dodaje, ze kazda mama ma swoj instynkt i zrobi jak uwaza.
Jesli dostajesz je od bliskich to sadze,ze mozesz im poprostu powiedziec,ze dziekujesz za rady, nie powinni sie obrazic.Mi raczej nikt na sile nie radzi, chyba ze spytam o cos mame, wtedy dostaje odpowiedz z nawiazka ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

Tak tak, ja dostawałam takie dobre rady przede wszystkim od teściowej i szwagierki która uważa się za taką Matkę Polkę!! Ja bardzo szybko im dałam do zrozumienia że nie potrzebuję ich rad i dały sobie spokój chociaż jeszcze czasem próbują mnie pouczać:)Ale najważniejsze to się nie dać!! Przecież każda matka wie co dla jej dziecka jest najlepsze:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85

a i zapomniałam dodać że nie wszystkie "dobre rady " są złe:) Mnie wkurzają wtedy kiedy ktoś na siłę chce mnie przekonać żebym robiła tak jak on radzi:)
A z wielu dobrych rad delikatnie mi podsuniętych skorzystałam :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

Mi jednym uchem wlatuje a drugim wylatuje z taką prędkością ze mój mózg nie zdąży nawet tego załapać :D

Mam gdzieś dobre rady i sama dobrze wiem co jest dobre dla mojego dziecka. Rób jak uważasz a nie jak radzą Ci inni :)

Ja też je dostawałam i też mnie irytowały. Ale jednej posłuchałam. Mama radziła mi że by jak najszybciej wyprowadzić dziecko z naszego łóżka. Tak też z ciężkim sercem zrobiłam gdy mały miał miesiąc. I co??? Pospał kolejny miesiąc, może dwa sam a teraz ma pół roku i w nocy zabieram go do siebie bo nie mam siły wisieć nad łóżeczkiem ze smokiem przez pół nocy. I w nosie mam że się przyzwyczai do spania z nami. Inaczej wcale byśmy nie spali. Każde dziecko jest inne a jego mama zawsze (no prawie zawsze) wie najlepiej co dla niego dobre.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
raspberry

Mi też dawali dobre rady, taki ich urok!!!
Mówili NIE ŚPIJ Z DZIECKIEM!!! tak jak Tobie. Śpię z Agatką i nie ma ona problemu ze spaniem samemu! Bujać nie bujam bo uważam, że Agatka chce sobie odpocząć po jedzeniu i nie musi skakać mi na rękach a potem ulewać i każdego kto buja gonię na wszelkie sposoby! A Ty sama wiesz najlepiej co dobre dla Twojego dzieciątka!