No więc karmię piersią i mam: bóle i zawroty głowy, kiepskie samopoczucie, senność nonstop, czasami mdłości, czasami zatyka uszy.
Chodzę na spacery, piję dużo wody - minimum 8 szklanek dziennie, do tego zupy, herbata, kawa zbożowa.
Wszystko na maksa mnie męczy, a to już przecież prawie 5 miesięcy po porodzie. Nie przechodzi a może nawet się pogłębia. Włosy mi lecą, choć paznokcie mam niezłe, biorę witaminy dla karmiących. Chciałam zrobić sobie badania krwi, ale ta mi... nie leci! Ostatnio kłuli mnie 7 razy a krew mi nie chciała lecieć... kazali więcej pić... od tego tylko mam więcej pokarmu, a krew się nie rozrzedza... nie wiem co robić.
Czy to jest normalne? Czy tylko ja tam mam?
Odpowiedzi
2011-05-16 19:37:12
Kilka z nas (w tym i ja) miało takie dolegliwości całkiem niedawno. Widać dopadło i Ciebie :( Podałabym Ci linka do odpowiedzi, ale wiem, że nie jest to tu mile widziane. Powiem zatem: cierpliwości- przejdzie za niedługo ;)
Pozdrawiam.
2011-05-16 19:42:10
Aj tam dawajcie dziewczyny linki bo nie wszystkie sa takie przewrazliwione ;) Sama chetnie poczytam, a szukac MI SIE NIE CHCE ;)
Co do samych dolegliwosci to w sumie raczej takich nie mam, zmeczenie itp. dopada m nie tylko w te dni kiedy ide spac o 2 i wstaje o 6 ;). Wiec przyczyna jest jasna.
Co do wlosow to powiem Ci,ze najwieksza tragedia zaczela sie robic teraz :( Nie przesadzajac gubie wlosy garsciami !!! One sa wszedzie, WSZEDZIE !!
A karmie 18mcy juz.
Szukam ziolek jak znajde jakis "zloty srodek" dam znac :))
2011-05-16 19:49:52
Przejdzie za niedługo? Dopadło mnie? Nic podobnego. Ja się czuję tak samo od porodu. Myślałam, że po porodzie to normalne - wiadomo, jest osłabienie, ale 5 miesięcy po porodzie ma jeszcze trzymać?? To jakaś masakra jest!
2011-05-16 21:09:56
Zosia ja miałam to samo, teraz jest lepiej przynajmniej tak mi się wydaje, a karmię prawie 7 miesięcy. Włosy ciągle ruina, zawroty głowy i ogólne osłabienie, ale to przez anemię, którą leczę. Jestem w szoku, że nie mogą zbadać Ci krwi, a jak się odżywiasz nie masz żadnej diety eliminującej, jesz wszystko?
2011-05-16 21:35:03
Zosiu,mam to samo...tylko bez tych problemów z krwią...chociaz kto wie,bo nikt mi sie nie wkuwał...Ja juz chyba jestem zmęczona tym karmieniem...Szkoda mi odpuscić bo jednak jest to fajna sprawa,ale juz sie wykanczam:(
2011-05-16 21:53:04
Zosiu nie jestes sama z tym problemem..ja również czuje sie jak ruina, włosy lecą garściami, są dosłownie wszedzie, a najgorsze jest to ze dostalam obsesji oglądania małego w nocy czy nie ma gdzies kolo niego moich wlosow po tym jak wyjeclam z jego dupki mojego DLUGIEGO WLOSA!!! nie wiem czy polknal, czy wkrecil mu sie....masakra!!! czuje sie rowniez senna, zmeczona, mam zawroty naokragło pomimo ze biore witaminy dla karmiacych...nie wiem jak dziewczyny pisza ze maja tak nawet kilkanascie miesiecy to ja dziekuje bardzo...mam nadzieje ze nie umre! ale karmic zamierzam mimo wszystko, poki oczywiscie mam pokarm a mały sie najada i jest szczesliwy i nie choruje:) tak wiec musimy zacisnac dziaselka i jechac dalej z tym koksem:) buzka!
2011-05-16 22:39:13
Witaj w klubie karmiących i zmeczonych. No tak zle to jeszcze nie miałam, trzymaj sie jakos, może jedz bardziej różnorodnie, a może brak ci odpoczynku? Ja jestem wykonczona jezeli chce cos zrobic kiedy mała śpi, potem po prostu padam na nos. Kiedy ona śpi i ja się kłade, nawet jak mam tylko koło niej sobie poleżeć to i pokarmu mam wiecej i lepiej czuję sie. Co do włosów to one sąoprostu wszędzie,nie ulega wątpliwości że kilkazostało przez moje kochanie po prostu zjedzonych:)) no cóz wpyla szystko he he ;)
2011-05-17 09:17:40
Ale ja nie mam nic do tego, że jestem zmęczona... bo czy ja jestem zmęczona? Raczej mi to na syndrom lenia wygląda, bo w domu nic nie zrobione, a ja padam na nos... spać mi się chce i tyle. Nie mam żadnej specjalnej diety. Jem wszystko ze słodyczami na czele... może w tym właśnie problem?
2011-05-17 09:38:14
Zosia kiedyś zadawałam pytanie dotyczące dolegliwości po porodzie, troszkę osóbek się wypowiedziało, a 'lenia', o którym piszesz mam do dziś :/
http://40tygodni.pl/Category/015/2,18127,Dolegliwosci-po-porodzie.html
2011-05-17 10:38:12
z tego co opisujesz, ja mogę się podpisać dokładnie pod kilkoma sprawami: jestem senna na maxa, chodzę na wykłady z prawka i dosłownie łapię się, że w ciągu półtorej ha. potrafię nawet przysnąć!! Do tego te włosy, są wszędzie, mam długie to już wogle szok!!:(:(:( a jeszcze młody mi wyrywa....
Kategorie pytań
-
Antykoncepcja
-
Bezpłodność
-
Choroby i zdrowie
-
Ciuszki dla bobasa
-
Dieta karmiącej mamy
-
Dieta niemowlęcia
-
Dieta przyszłej mamy
-
Edukacja i wychowanie
-
Ginekologia
-
Gry i zabawy
-
Higiena i pielęgnacja
-
Laktacja i karmienie
-
Moda i Uroda
-
Nianie, opiekunki
-
Niemowlęta
-
Noworodki
-
Objawy ciąży
-
Poronienie
-
Poród i Połóg
-
Pozostałe
-
Prawo
-
Prawo i ciąża
-
Przebieg ciąży
-
Rozwój dziecka
-
Sport i Ćwiczenia
-
Sport i ćwiczenia dla mamy
-
Sprzedam
-
Szpitale, lekarze, położne
-
Uwagi i opinie
-
Zabawki i akcesoria
-
Zakupy
-
Zdrowie w ciąży
Pytania o ciąże
- 1 tydzień ciąży
- 2 tydzień ciąży
- 3 tydzień ciąży
- 4 tydzień ciąży
- 5 tydzień ciąży
- 6 tydzień ciąży
- 7 tydzień ciąży
- 8 tydzień ciąży
- 9 tydzień ciąży
- 10 tydzień ciąży
- 11 tydzień ciąży
- 12 tydzień ciąży
- 13 tydzień ciąży
- 14 tydzień ciąży
- 15 tydzień ciąży
- 16 tydzień ciąży
- 17 tydzień ciąży
- 18 tydzień ciąży
- 19 tydzień ciąży
- 20 tydzień ciąży
- 21 tydzień ciąży
- 22 tydzień ciąży
- 23 tydzień ciąży
- 24 tydzień ciąży
- 25 tydzień ciąży
- 26 tydzień ciąży
- 27 tydzień ciąży
- 28 tydzień ciąży
- 29 tydzień ciąży
- 30 tydzień ciąży
- 31 tydzień ciąży
- 32 tydzień ciąży
- 33 tydzień ciąży
- 34 tydzień ciąży
- 35 tydzień ciąży
- 36 tydzień ciąży
- 37 tydzień ciąży
- 38 tydzień ciąży
- 39 tydzień ciąży
- 40 tydzień ciąży