Pewnie słyszysz krew przeplywajaca przez łozysko albo swoje bicie serca , moja połozna odradzała ten sprzet ze wzgledu na to że raz podobno jej sie zdarzyła sytuacja ze dziecko nie zyło a matka myślała ze słyszy bicie serca dziecka a to było jej serce :/ bardziej kazała zwracac uwage na ruchy dziecka .

byc moze jest to krew wlasnie lozyskowa. Ja podchodze z opanowaniem do tego urzadzenia, moj maly kopie wiec wiem,ze wszystko ok, poporstu fajnie jest posluchac jak sie tam pluska w srodku:) Porownywalam moje serce z jego serduszkiem i jest duza roznica, da sie z latwoscia rozroznic.

aorta brzuszna?

Dokładnie, tak jak dziewczyny piszą, to pewnie twoje tętno, ja jak miałam robione KTG niedawno to mały się tak obracał, że pielęgniarka nie umiała go złapać, tylko mi mówiła właśnie, że mnie słyszy zamiast małego:)

Ja tez mam domowego dopplera. Ale chyba nauczyłam sie odróżniać swoje tętno które jest zdecydowanie niższe i wyrazniejsze niz tętno dzidzi ktore zapiernicza i jest jakby w oddali.

http://www.youtube.com/watch?v=xw4SrWK2UaI

filmik jaki znalazłam, dodam ze u mnie jest dużo szybsze tetno na genetycznym młode miało 156 :)