Tak...często mrowieją mi i stopy i dłonie...drętwienie też się zdarza - to chyba normalne

Ja też się zgłaszam, masakra po prostu. W czasie jedzenia, spania, czytania, gadania przez fona, dosłownie zawsze. No i niestety nie ma na to rady :(

Dziewczyny byłam już przecież w ciąży i to dwukrotnie ,ale takich objawów nie miałam ,to jest zgroza z tym mrowieniem w nocy normalnie nie wiem gdzie te łapy włożyć nie dają spać :( w dzień też nie lepiej.

Dostałam w szpitalu takie specjalne rękawiczki usztywniające nadgarstki, które miałam zakładać na noc, aby nie zginać ich i żeby krew lepiej krążyła. Wniosek: naciągnęłam sobie ścięgno w lewej ręce (przez noc ręka nie używana i rano ją przeforsowałam wstając z łóżka) i parę razy mój małżonek dostał taką rękawiczką w nocy :)). Jemu wcale nie było do śmiechu, jak dostał kawałkiem metalu, hihi. Wcale mi nie pomogły. Stwierdziłam, że rady na to nie ma, pewnie maluszek uciska gdzieś na nerwy i tyle. Dzisiaj kroiłam cebulę, ścięłam opuszek palca i nawet tego nie poczułam. Po prostu ręce z drewna.

tak, też tak miałam, to wynik nacisku na nerwy przy kręgosłupie, mija po ciąży ;)

Ja też mam te drętwienia i mrowienia :/ no ale pocieszam sie tym ze to już tuz tuż :)

Ja też przez to przechodziłam. Ale na szczęście później wszystko mija!

Ja też mam :-( szczególnie rąk w nocy :-(