Na moje oko to spina Ci się macica i powinnaś z takimi objawami koniecznie skonsultować się z lekarzem, póki co leż jak najwięcej, bo to nie żarty- takie skurcze i ból brzucha mogą prowadzić do przedwczesnego porodu. Lepiej dmuchać na zimne, skonsultuj się z lekarzem. zdrówka życzę!:)

Moja siostra też jest w 31tc.Właśnie wyszła ze szpitala,kilka dni spędziła na patologii,a poszła na IP z tymi samymi objawami,co Ty.Wszystko wyszło na ktg - skurcze 60%. Dostała serię zastrzyków,a teraz ma leżeć.Myślę,że powinnaś wykonać ktg.A póki co,nospa i minimum chodzenia.

Pisalas ostatnio ze nadal pracujesz wiec moze organizm potrzebuje odpoczynku i daje ci sygnaly ....

Może ci sie szyjka skraca.

Dwa tygodnie temu wyszłam ze szpitala, po tym jak trafiłam tam z takimi samymi objawami co Ty. Miałam skurcze macicy i nic by w tym nie było strasznego bo przygotowuje się ona do porodu, gdyby na skutek tych skurczy nie skracała mi się szyjka a to z kolei grozi przedwczesnym porodem. Dostałam Fenoterol, zwiększony magnez. Muszę leżeć z nogami do góry. Jednakże Twoja szyjka może być odporniejsza na te skurcze. W Radzę Ci jednak nie bagatelizuj tego i udaj się do lekarza, bo za wcześnie na poród.