Dziecko musi być po prostu małe. Ja miałam termin OM z Patrykiem na 21/02 a na ostatnim usg już na 17/03, też prawie miesiąc. Urodziłam w terminie OM 15/02 - nie należał do kolosów (2.950 i 55cm), ale też mikruskiem nie był ;)
Myślę, że jeśli nie urodzisz do terminu lipcowego to czekają Cię na końcówce dodatkowe badania - czy łożysko się nie starzeje itd. i lekarze powinni zadbać, by bobas przyszedł na świat w najodpowiedniejszym dla niego momencie.

najlepiej kierowac sie terminem z usg , robionego do 12 tygodnia ciąży , a to że wiesz kiedy mialaś miesiaczke i tak nie daje ci pewności kiedy miałaś dni plodne bo to akurat lubi się zmnieniać ;)