« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam
akjam

2012-09-16 21:28

|

edyt. 2012-09-17 08:07

|

Uwagi i opinie

Dylemat-Zycie !

Nie wiem czego od was oczekuje...Chyba poprostu jestem ciekawa jak postapilybyscie na moim''naszym''miejscu.A wiec chcemy miec 2 dzieci,ja nie pracuje,z meza wyplaty skromnie wyzyjemy.Ja mam 31 on 35 lat,NIE mamy kredytu,dlugow itd,chcialabym jak najdluzej byc z Igorkiem nie pracujac,ale chcac dziecko i placone maciezynckie wypadaloby isc do pracy aby na to zapracowac,tyle ze najwczesniej bym poszla do pracy na wiosne,wiec zanim znajde prace,popracuje,zanim zajde w ciaze minie znow najmniej jakis rok.Mamy tez wyjscie inne...starac sie juz teraz,nie pracowac jakies 2,3 lata, byc z dziecmi,zyc skromnie nadal,mamy tez dosc duze oszczednosci chodz plan byl ze je bedziemy miec a nie ze je przejemy(w wypadku gdyby meza wyplata nie wystarczala)Chcialabym poznac wasza wizje..co wy byscie poczely?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewakamila95

poczekałabym aż będziecie mieli stabilną sytuację i bedziecie wiedzieli ze bez problemu utrzymacie dom siebie i dzieciatka.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411

sama wiesz na co Wam teraz starcza a na co nie,niestety samą miłością człowiek nie żyje,więc jak drugie dziecko było by wielkim obciążeniem to poczekałabym ,jeżeli spokojnie bym żyła z pensji męża z dwójką dzieci to zdecydowałabym się

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx

poczekałabym aż będziecie mieli stabilną sytuację i bedziecie wiedzieli ze bez problemu utrzymacie dom siebie i dzieciatka.
Ja również bym poczekała. Rok to jeszcze nie tak dużo

poczekałabym aż będziecie mieli stabilną sytuację i bedziecie wiedzieli ze bez problemu utrzymacie dom siebie i dzieciatka.
Ja również bym poczekała. Rok to jeszcze nie tak dużo
poszukałabym pracy :) a jakby 'wyszło' w trakcie, to tak by było :) Wiesz nie sztuka 'narobić dzieci', a sztuka je utrzymać :) może lepiej jednak pokombinować, żebyś miała to jakieś macierzyńskie :) no chyba że uważacie, ze Wam wystarczy na życie, to inna sprawa. Już sami pewnie wiecie najlepiej na co Wam starcza..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah

a ja bym sie zaczęła starać. Nie wiadomo kiedy zaciażysz , bo moze to potrwać, a skoro dalibyscie radę życ to wydaje mi sie to lepszym rozwiązaniem, za 2-3 lata będziecie sobie mogli pozwolic na coś więcej, a nie oszukujmy się dzieciom malutkim aż tak wiele wiele nie trzeba , dopiero z czasem dochodzą zabaweczki, wycieczki itp..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Z jednej strony bym poczekala, z drugiej zas (bez obrazy rzecz jasna) latka leca. Postawilabym chyba jednak na starania juz teraz, bo z sytuacji materialnej, ktora tragiczna nie jest (kredydy etc sa bardzo istotne) z czasem wyjdziecie, a starania mozecie zaczac, tylko pytanie, czy uda wam sie teraz czy za 5 lat, a tajemnica przeciez nie jest,ze kobieta im starsza tym bardziej "narazona".

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika0209

poczekałabym aż będziecie mieli stabilną sytuację i bedziecie wiedzieli ze bez problemu utrzymacie dom siebie i dzieciatka.
zgadzam się:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szalonamatkax

na spontana:)co ma byc to nie utonie:)hihi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
godzia

Ja też bym się starała.Dziecku nie są potrzebne drogie ubranka,zabawki itd.tylko czas rodziców,miłość i uwaga.Znam osobiście kobiety,które chciały własnie poczekać,aż będzie odpowiedni moment,kasa,praca,mieszkanie i tak przekombinowały,że dzieci teraz nie mają...Wiadomo,że czym kobieta jest starsza,tym gorzej.