Kochana, powiem CI tak.

W 34 tyg ciaży trafiłam do szpitala ze skurczami, dostałam leki tip. Zrobili mi usg na którym wyszło, że mój synek ma hypotrofię ... Jego brzuszek jest stanowczo za mały do reszty ciałka. Z czego w 32 tyg robiłam usg 3 genetyczne u bardzo dobrej pani doktor zajmującej się właśnie usg. Od początku ciąży u niej robiliśmy badania. Wypisałam się ze szpitala i stwierdziliśmy z moim M. że sami to sprawdzimy, nasza pani doktor kazała nam robić przez dwa tyg po dwa razy ktg i usg przepływów na których jeżeli dzieciątko jest chore to wyjdzie. Wszystkie badania super wyszły, brzuszek teraz baardzo mi podrósł. Moja gin stwierdziła, że nastąpiła pomyłka, że najprawdopodobniej źle zbadali na usg. Sama napisałaś , ze usg lekarz zrobił na 'odwal się' Nie martw się na zapas. Będzie dobrze :)I mój synek ważył ww 34 tyg ciąży 2400 z czego uwazali że za mało. A dzieci z hypotrofią rodzą się w masą urodzeniową mniejsza niż 2500 ...

pamietaj ze USG to nie wyrocznia , i masz zawsze granic błedu ,np waga z USG dziecka może wahać sie 500gram w gore albo w doł od tego co wyliczyl lekarz , liczy sie tez bardzo jakość sprzetu i doświadczenie lekarza .
A to że niby ciąża jest młodsza o tydzien , pamietaj że później kazde dziecko rosnie w swoim tempie , nie wszystkie noworodki przeciez mają jednakowa wage i wzrost ;)

moim zdaniem wszystko jest ok. sama piszesz że zrobił usg na odwal się. gdyby było źle pewnie coś by powiedział. może źle pomierzył dzidzie :) może będzie poprostu mniejsza :)

Maleństwo ja wiem ,że to nie to samo ,wle mi powiedzieli ,że maleństwo jest 4 dni mniejsze ( bez tak dokładnych obliczeń jak Twoje ) po następnym wychodzi ,że jest już dobrze ...


Dziewczyny mają rację , Usg to nie wyrok .. wszystko może się stać w obie strony .. może idź na prywatne Usg i Ci powiedzą :)
Napewno nie zamartwiaj się tak ( choć wiem ,że to się łatwo mówi ) ale postaraj się ... Trzymam za Ciebie kciuki :)