« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jula77
jula77

2012-09-05 09:18

|

Pozostałe

Dziecko na placu zabaw

Ostatnio zaczęłam omijać plac zabaw szerokim łukiem, bo dla mnie to nie odpoczynek tylko bieganina od jednej zabawki do drugiej. Inne matki siedzą na ławkach podczas gdy ich dzieci bawią się np. w piaskownicy, a ja biegam za małą i po 15 minutach mam dość. Jak się zachowują wasze maluchy?

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

O Boże! Mam to samo. Jestem chora, jak mam wyjść z młodym na spacer (a robię to codziennie). Szukam różnych placów zabaw na  pobliskich osiedlach, w nadziei że któreś mu podpasuje, ale po 3 min. zabawy jest bieganina od bramek do bramek i oczywiście najlepszą zabawą jest uciekanie poza teren.
Dzieciaki i rodzice mają ciekawe przedstawienie, kiedy próbuję nad wszystkim zapanować laugh Ryczeć mi się czasem chce!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Ja nie mam z tym kłopotu bo mamy własne podwórko, ale gdy jestem na spacerze i moja 3,5 letnia córcia zobaczy plac zabaw to szaleje i muszę tam pójść. Miałam taką sytuację, że chłopiec uderzył moją córcie i przyszła na skargę, a mama chłopca gdzieś siedziała w oddali Julcia mu oddała i on się popłakał mamusia od razu się zbulwersowała że ktoś uderzył jej synusia, ale on to może być nie dopilnowany i bić dzieci. Nie jestem za biciem ale nasze dzieci nie mogą sobie dawać bo inne nie wychowane małolaty ich zagryzą w tym świecie.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewolkus26

moja córa ma piórko w dupce dosłownie. Ciężko za nią nadążyć. Mimo to wychodzę z nią na plac zabaw do dzieci bo uważam, że kontakt z dziećmi od najmłodszych lat jest bardzo ważny. Na razie jakoś specjalnie się nie interesuje zabawą w piaskownicy, raczej bardziej ją kręci bieganie do okoła placyku. Znalazłam taki plac zabaw który jest ogrodzony i jest w miare mały bym miała czas jak co dobiec do niej.Tak, że czasami mogę sobie odsapnąć na ławcę ;D;D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85
Owszem jak byla mlodsza to nosilo ja od zabawki do zabawki.ale ja nigdy za nia nie biegalam...umnie byla metoda niech sobie radzi..dlatego szybko nauczyla sie wszystkim bawic i uwazac na hustawki czy karuzele

Twój komentarz