« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena
migrena

2012-01-25 14:32

|

Poród i Połóg

Dziecko przyparte główką do kanału rodnego z rączką blisko buzi.

Wczoraj na wizycie dowiedzieliśmy się, że Marcelek siedzi mocno przyparty główką do kanału rodnego i wszystko byłoby w porządku gdyby nie fakt, że siedzi tak sobie i trzyma rączkę bardzo blisko buzi. Mojej gin to się nie spodobało bo może to wiązać się z komplikacjami podczas porodu jeśli Mały nie weźmie tej łapki. Jak ją wepcha to będę musiała mieć cc ( czego nie chcę) ale wiem że szanse są w obie strony.
Miała tak któraś z Was? Dziecko spłatało wam figla czy jednak wycofało rączkę? Jaki poród?
Boję się teraz trochę ( nie panikuję) ale nie chciałabym mieć cc... pocieszcie...

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dycia183

Nie znam sie, ale mysle ze dzidzia moze jeszcze zabrać rączkę, przeciez nawet zdarza się, ze dzieciaczki całe się przekręcaja nawet na kilka godzin przed porodem :) Nie martw się na zapas :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shatinena

moja kolezanka wlasnie tydzien temu urodzila zdrowego synka Kubusia z raczka przy buzi... malemu nic sie nie stalo... porod trwal 15h ... coprawda poruszenie bylo na porodowce ale wszystko dobrze ze skonczylo:)

cesarka nie jest taka zła :) głowa do góry

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Wiesz... czasem lepiej zgodzić się na cc niż mieć jakieś powikłania lub ryzykować zdrowie dziecka. Ale nie mam pojęcia w czym może przeszkadzać rączka przy buzi.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

cesarka nie jest taka zła :) głowa do góry
Boję się cesarki tylko i wyłącznie dlatego, że miałam kiedyś operowany wyrostek, w podstawówce i do tej pory pamiętam jak długo mi się goił i jakie miałam bóle, jak długo nic nie mogłam robić (będąc dzieckiem!!!) a rana po wyrostku to raptem gdzieś 7 cm. Boli do tej pory "na zmianę pogody" . Bardzo chciałabym być w miarę aktywna i opiekować się Małym, bo nie mam oprócz Męża blisko osoby, która by mi pomagała.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Wiesz... czasem lepiej zgodzić się na cc niż mieć jakieś powikłania lub ryzykować zdrowie dziecka. Ale nie mam pojęcia w czym może przeszkadzać rączka przy buzi.
Moja ginekolog powiedziała, że jak wciśnie rączkę razem z główką to będę miała problemy z urodzeniem. Więc wolałabym żeby ją cofnął z łaski swojej.
Na pewno się zgodzę na cc, biorę to teraz pod uwagę cały czas i staram się z tym oswoić, ale naprawdę lepiej by było tego uniknąć.
Ehhh, martwienie się na zapas takie jest...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mb1202

nie wiedziałam,że jest to wskazanie do cc...???:/

moje obydwie córki urodziły się z rączką i są całe i zdrowe, a porody całkiem inne..pierwszy 22 godziny,bez cięć; drugi 1,5 godziny, ale pękłam, a dziewczynki o identycznej masie itd..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi

Wiesz... czasem lepiej zgodzić się na cc niż mieć jakieś powikłania lub ryzykować zdrowie dziecka. Ale nie mam pojęcia w czym może przeszkadzać rączka przy buzi.
Moja ginekolog powiedziała, że jak wciśnie rączkę razem z główką to będę miała problemy z urodzeniem. Więc wolałabym żeby ją cofnął z łaski swojej.
Na pewno się zgodzę na cc, biorę to teraz pod uwagę cały czas i staram się z tym oswoić, ale naprawdę lepiej by było tego uniknąć.
Ehhh, martwienie się na zapas takie jest...
Na pewno poród sn jest lepszy, w końcu to poród fizjologiczny, a cc to operacja.
Ja miałam cc (szyjka nie chciała się rozwierać), po 10h już wstałam z łóżka, w szpitalu sama zajmowałam się dzieckiem, po 3 dniach wyszłam do domu i w domu też wszystko normalnie robiłam przy małym.
Nie martw się na zapas, co by się nie wydarzyło, dasz sobie radę. Najważniejsze żebyście oboje byli zdrowi:)

Btw. Sąsiadki syn rodził się rączką do przodu. Mówiła że ma problemy od tamtej pory (nie pamiętam szczegółów) i ma skierowanie na operację.
Więc nie wyszła na tym dobrze... lepiej gdyby od razu zrobili jej cc.