« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inkak
inkak

2013-02-27 22:09

|

Poród i Połóg

Dziewczynki pytanie o jedzenie :)

Powiedzcie mi moje Drogie, brałyście ze soba jakies jedzenie do szpitala. Pisze o sytuacji w której nie rodzi się natychmiast :) Zakładam że dostanę skurczy, pojedziemy do szpitala i może cały prces trwac i trwac. Czy warto miec coś ze sobą poza wodą mineralaną ?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska

Niewiem jak w PL, ja rodzilam 2 razy w DE i nawet wody ze sobä nie bylo trzeba miec :)
...ba polozna nawet mi herbatki robila :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
inkak

Ja rodze w Polsce i w polskich realiach :) Tutaj położna liczy że Ty jej zrobisz herbatę :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa

Ja nie mogłam nic jeść na porodówce, jedynie raz położna się nade mną zlitowała po kilku godzinach i przyniosła mi suchą kromkę chleba, a tak to mogłam tylko pić wodę niegazowaną. Koniecznie weź tą z dziubkiem ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Ja brałam - serki, jogurty, twarożki.Wzięłam czajnik bezprzewodowy, żeby sobie zrobić normalną herbatę - w szpitalu w którym byłam to nie dość ze jedzenie podawane było w plaskikach - obrzydliwe brrrrr, herbata byla okropna - smakowala jak siki dosłownie. Po porodzie mąż i mama przywozili mi obiadki, bo na te szpitalne okropności nie mogłam nawet patrzeć, wiec o jedzeniu ich nie wspomnę...Fujjj.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczka

Ja bym wzięła na Twoim miejscu dużo wody,ale też coś do przegryzienia bo różnie to bywa, no i niestety, ale jakieś podstawowe produkty na kolejne dni które wrzucisz sobie od razu do lodówki, bo wiesz, ale jedzenie w szpitalu...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ann2902

Ja rodze w Polsce i w polskich realiach :) Tutaj położna liczy że Ty jej zrobisz herbatę :)
haha rozwaliłaś mnie tym :]

Ja oprócz wody miałam jogurty, owoce, biszkopty, krakersy, wafelki itp.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paula31

Ja rodze w Polsce i w polskich realiach :) Tutaj położna liczy że Ty jej zrobisz herbatę :)
haha rozwaliłaś mnie tym :]

Ja oprócz wody miałam jogurty, owoce, biszkopty, krakersy, wafelki itp.
Nie złe zaopatrzenie:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
milka88

Położna mówiła żeby miec ze soba jakies biszkopty, kanapki, herbate (gorąca woda gratis w szpitalu wow)