Aha chciałąm jeszcze dodać co mi dolegało bo zapomniałam napisać co mi dolegało: miałam ropę na gardle, stan podgorączkowy max 37.6 i katar. Coś w rodzaju anginy ropnej:(

Kochana nie martw się na zapas, wążne że wyzdrowiałas. Ponoć lepiej wziąść antybiotyk i szybko zwalczyć chorobę niż chorować dwa tygodnie. Jak sama napisałaś wziełaś antybiotyki bezpieczne w czasie ciąży, więć bądź spokojna...Mi 12 tydzień wypadł zimą...też miałam gorsze chwileale antybiotyku nie brałam. Trzeba poprostu w tym okresie szczególnie o siebie dbać przede wszystkim unikać chorych ludzi...Wszystko będzie dobrze zobaczysz....

Tak. W 1. i w tej ciazy bralam amoxicicline 1000. Moj lekarz staral sie najpierw bez antybiotyku, ale np. w tej ciazy mialam problemy z zatokami (ropny katar i) i juz nie szlo inaczej.

Jezeli jest jakis stan zapalny w organizmie to antybiotyk jest mniejszym zlem. Wszelkie stany zapalne, infekcje trzeba leczyc, bo nie leczone moga byc przyczyna poronienia badz przedwczesnego porodu. 

Ja tez na początku ciąży pare razy chorowałam. Też się martwiłam najbardziej gorączką, ale jednak antybiotyków nie brałam. Ale uważam że skoro lekarz przepisał ci takie leki to wie co robi i nic złego sie nie stanie.

ja tez chorowałam na pocztku ciązy raz obylo sie bez antybiotykow ale za drugim razem ginekolog mi przepisal antybiotyk w tym ze nie pamietam juz jaki bo mialam taka grype ze lezalam przez trzy tygodnie plackiem wiec powiedzial mi ze lepiej jest wziasc leki niz zeby dzidzius sie meczyl bo bakterie ktore sa w organizmie moga bardziej zaszkodzic niz zazycie tabletek wiec sadze ze nie ma sie co martwic ;) i wszystko bedzie w jak najlepszym pożadku

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedzi, trochę mnie uspokoiłyście! Póki co jestem już zdrowiuteńka:)

angina ropnawspółczuję....

u mnie na początku ciąży zapalenie ucha:( , potem ok.8 -10tyg. miałam grypę żołąkdwą -wymioty i biegunka  po wszystkiem (nawet po łyżeczce wody)...ale na szczęście w obu przypadkach odbyło się bez antybiotyków...

 nio i w 3 miesiącuprzeziębionko - i tu niestety już miałam antybiotyk- jakiś wziewny(BIOPAROX), ale raczej nie jest to jakiś silny lek...