« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089
marcelka089

2013-10-02 22:04

|

Pozostałe

Dziewczyny, co robicie, gdy Wasze dzieci są po kolacji, wykąpane, w piżamkach, a nie chcą spać?

Bawicie się z nimi, aż się zmęczą, a potem do łóżeczka? Jest już po 22 a mały wstaje w łóżeczku, płacze, to się bawi i w ogóle nie widać po nim, żeby wybierał się spać ;/

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roksana

Ja wlasnie czekam az mala zasnie :) kreci sie , gada, smieje, wstaje ale nie wyciagam jej. Czekam,moze to chwile potrwac ale mi sie nie spieszy bo w koncu moge polezec ( spi z nami w sypialni)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kwiatuszek155

My to przerabialiśmy przedwczoraj. Wzięłam Małą do naszego łóżka i próbowałam uspać, ale przez ponad godzinę skakała po łóżku i wyczyniała najróżniejsze akrobacje :) Potem Mąż Ją włożył do wózeczka i również próbował uspać, i dalej lipa! W końcu skakała po panelach w pokoju, po czym znowu Ją wzięłam do naszego łóżka i tam po wielu próbach przy mojej piersi zasnęła :) Ale się namęczyliśmy że ech...
Trzymam kciuki za Was!! Mam nadzieję że Mały w końcu zaśnie ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

jeśli już dochodzi do takiej sytuacji (rzadko ale parę razy się zdarzyło) nie poddałam się , kładłam ją i czekałam aż zaśnie, czasem parę razy tak wstawała z płaczem ale trzeba się przemóc, bez słów kłaść do łóżeczka. zawsze po chwili mała poddawała się, kręciła się i zasneła

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
muffka

Ehhhh ja własnie przed chwilką uśpiłam swoja Maludę po takim maratonie.... powinna dawno spać ale coś dzisiaj się wybiła z rytmu... a co robię? A dziś nosiłam ją po domu bo nie chciała leżeć ani siedzieć, jak udalo mi sie usiąść to bawiła się czym popadnie, albo sobie gadała.... aż w końcu padła:D uffff

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412

Bawimy az padnie, ostatnio coraz pozniej chodzi spac,a usypianie na sile jest bez sensu.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089

A my wciąż walczymy...;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulla1993

przeważnie chodzi spać ok 19-19.30 ale czasami zdarzy się że nie śpi do 20-20.30 wtedy wyczerpuję jego baterie do końca np tańcząc lub bawiąc się z nim, póki nie padnie jak przecinek

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
santy

Zaprowadzam do naszego łóżka gdy przewraca się o własne nogi a później przekładam śpiącą do łóżeczka, czasami zaśnie na podłodze :) i ją zanoszę do łóżeczka. W ciągu dnia zasypia w swoim łóżeczku, ale zdjęliśmy już szczebelki i założyliśmy listwę zabezpieczającą więc mała sama sobie wchodzi i wychodzi z łóżeczka, a ja leżę na swoim łózku i powtarzam jak mantrę - "idź spać, idź spać" :D. W nocy nie chce zasnąć w łóżeczku.