Izka nie trać nadziei ja miałam niedoczynność tarczycy i przez to nie mogłam zajść w ciąże ale po uregulowaniu tarczycy zaszłam w ciąze niestety pierwsza pozamaciczna ale kolejna szczęśliwa synek śpi w łóżeczku także jednego aniołka ma wysoko który nad nami czuwa takze co pierwsze to do endokrynologa by ustawił Ci leczenie a potem starać się trzymam mocno kciuki by się udało w niedługim czasie.Pozdrawiam

Dziękuję dziewczyny , ja leczę tarczyce ponad rok teraz mialam zwiększona do 75 za tydzień ide na badanie krwi zobaczymy czy juz bedzie w normie, Jesli chodzi o Hashimoto to miałam wykluczone na zeszłej wizycie. MArtwie sie tez brakiem owulacji poniewaz miesiączki mam raz na 4 miesiace ;( troche mnie podniosłyście na duchu bo dzis pol dnia przepłakałam ;(

Niestety to wszystko jest sprawą indywidualną. Ja od zawsze miałam nieregularne miesiączki- dochodziło że czekałam na nią po 50 dni. Jakieś 2-3 lata temu trafiłam do dobrego ginekologa, a on odesłał mnie do endykrynologa. Lekarka kazała zrobić mi badania i wyszło że mam zespół policystycznych jajników [ czyli owulacje raz mam a raz nie mam, jednak nikt nie wiedział kiedy ją mam i w sumie czy tak naprawdę ona jest]. Wtedy byłam przerażona i nie wyobrażałam sobie że kiedyś nie będę mamą. Dostałam leki hormonalne Duphaston. Stosowałam je ponad rok. Zamieszkałam z moim narzeczonym i nawet nie spodziewałam się że tak szybko się ukażą 2 kreski.
Wspomnę że w sumie nie myśleliśmy o tak szybkim powiększeniu rodziny. Jednak teraz wiadomo cieszę się jak widzę reakcje drugiej połówki ;)
Może spróbuj iść do lekarza endykrynologa może potrzebne są jak u mnie leki na wyregulowanie hormonów, które odpowiedzialne są za owulacje