« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
szoszanka1

2018-02-07 20:48

|

Ginekologia

Dziewczyny czy leczylyscie się kiedyś u 2 gienkologow jednocześnie?

Ja zawsze byłam lojalna wobec swojej ginekolog ;) 1, 2, 3, jak zmieniałam to na amen. Ale teraz mam taką sytuację, stos badań które zrobiłam po tych 3 poronieniach, trudna historię ginekologiczne, znów pojawiły mi się silne bóle jajników, nie do zniesienia bóle miesiączkowe, plamoenia po 12 dni. Dostałam namiar na świetną niby dr specjalizująca się w poronieniach i w staraniach bez skutku. Jutro mam swoją ginekolog, a we wtorek tamta. I pytanie. Co jeśli obie dadzą mi jakieś leki? Jakoś tak czuję, że oszukuje jedną przed drugą (pewnie głupie moje myślenie), ale juz nie mam czasu na gdybanie, pragnę mieć kolejne dziecko, i muszę nauczyć się szerzej na to patrzeć, nie skupiać się tylko na 1 lekarzu. Moja jest ok, ale jednak już 2 razy przy niej poroniłam, miało być dobrze, wiem że to nie jej wina cozywiscie, ale może przeoczyła jakieś jeszcze badania. Do sedna (bo znów jak to ja rozprawka) ;p jak to u was było jeśli miałyście 2 lekarzy na raz?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

Ja bym poszła na wizytę, sama trzymałam się swojej lekarki długo i jakoś głupio mi było iść do innego lekarza, ale poszłam przypadkiem i to była jedna z lepszych decyzji w życiu :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mysza88

Kochana idź bez wachania do innego ginekologa . Bez żadnych wyrzutów sumienia szczególnie w twojej sytuacji . Ja bardzo długo chodziłam do jednego , uważałam go za najwspanialszego ,najmądrzejszego a teraz po przeprowadzce musiałam zmienić lekarza i ten nowy wyjaśnił mi o duo więcej spraw i zwraca uwagę na takie sZczegoly na które tamten nawet nie spojrzał .

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe

Ja miałam przez 6 miesięcy dwóch ale w ciąży :-) wolałam mieć pewność z powodu moich ciążowych komplikacji. Ale ten mój ginekolog do którego chodzę od kad pamiętam był dla mnie najważniejszy i to nie tak że mu nie ufałam .Nawet miałam z tego powodu wyrzuty że go zdradzalam:-D ale wolałam pewne sprawy konsultować dla pewności jeszcze gdzie indziej.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola

Idź idź Zuziu. W twojej sytuacji to nawet wskazane aby twój przypadek z kimś skonsultować. Ja w ostatniej ciąży miałam lekarza z miasta wojewódzkiego i chodziłam czasem na sprawdzenie do swego z miasteczka. To jest lekarz i nie ma co się przywiązywać do jednego:)) nikogo nie zdradzasz:D oby ten ci coś zaradził na twoją sytuację!