Na temat wyboru to z tego co czytam i słyszę-wszystko zależy od lekarza i szpitala. U mnie jest tak że jak kobieta miała już jedną CC to przy kolejnym dziecku ma prawo wyboru ale
o tym powinnas się dowiedzieć już wcześniej bo planowane CC robi się z reguly w 38 tc. A Twój lekarz nie sugerował Ci CC, sama też do tej pory nawet o to nie zapytalaś??

ja w 2008 miałam cc nagle w 37 tygodniu bo jednego dnia byłam na ktg i było oki a na drugi dzien wstałam i nieczułam ruchów, okazało sie ze niema nagle wód i dziecko ma ich troche koło buzki , zrobili cc w ostatnim momencie naszczescie córcia cała i zdrowa dostała 10 punktów dzis ma juz 5,5 lat.A teraz w 2012 jak miałam rodzic to lekaz mi dał prawo decyzji co chce czy cc czy poród sn bo miałam długa przerwe po cc i niebyło i jiemiałam wskazan na cc z mojego powodu wiec wybrałam sn poród rodzinny.Polecam , cc to najgorsze co moze byc ale jak sie niema wyboru to wiadomo trzeba.Wiec teraz w 2012 urodziłam synka sn.

Mialaś cc, a zatem wybór nalezy do Ciebie. U mnie pierwszy poród skończył się cc (wąska miednica, ale o tym dowiedziałam się podczas kolejnej ciąży) NA drugą ciążę zdecydowałam się po 7 latach. Wiekszość lekarzy sugerowała abym próbowała sn..... Pod koniec ciąży znalazł się jednak taki, który wypisał skierowanie na cięcie, uważał bowiem, że sn nie urodzę. Ja też nie chciałam ryzykować. I to była dobra decyzja. Umówiłam się na konkretny termin, wczesniej jednak miałam rozmowę z anestezjologiem.

Gdyby jednak lekarz nie wypisał mi skierowania to pojechałabym do szpitala ze skurczami i wybrała cc. Taki mialam plan.