Ja takiego czegos nie slyszałam...kazdy porod jest inny.

Jasne, to nie ma znaczenia - bo niby na jakiej zasadzie. Moja mama rodziła mnie 16 godzin w mekach a ja swoje córki urodziłam w 2,5 jedną a druga w godzinę...

Moim zdaniem to nie ma znaczenia. Ale jeżeli bardzo boisz sie to czemu nie zdecydujesz się na cesarke?

Pociesze cie podobno  drugi porod jest latwiejszy i szybszy,Moj pierwszy porod po 18 godzinach boli musial zakonczyc sie cesarka ze wzgledu na ryzyko,mialam juz 7 cm rozwarcia kiedy nagle przybiegli lekarze i brali mnie na sale operacyjna , dodam ze dostalam 40 stopni goraczki a mojemu synowi spadalo tetno bo byl obwiazany pepowina.Drugiego porodu sie nie boje bo mysle ze juz gorzej byc nie moze, ale na cesarke bym ci nie radzila isc  bo bole sie szybko zapomina  a po cesarce boli dlugo

Mnie po cesarce bolalo ze 4 dni, moja kopleżanka po naturalnym nie mogła siadac przez tydzień bo ja wszystko bolało. Nie ma reguły.

Zgadzam sie z angana :0) mnie po cesarce bolalo ok 2 dni, a pozniej bylo tylko lepiej i lepiej :0) 

Ze corka rodzi tak jak jej matka? Nie sadze. Ja jestem zywym zaprzeczeniem tej teorii. Moja mama miala wszystkie 3 porody wywolywane, jak to lekarz ujal, konskimi dawkami oksytocyny... Rodzilysmy sie po terminie i to duzo po terminie, bo 2 tygodnie.

Moje porody byly wprawdzie rowniez po terminie... 1. cora 2 dni, a druga 6 dni po... ale nie byly niczym wywolywane... no i przede wszystkim byly bardzo krotkie.

1. porod... do szpitala przyjechalam juz z 8 cm rozwarciem, a 50 min. pozniej moja cora sie urodzila.

2. porod... o 16-ej 3 cm rozwarcie, odchodza wody, przychodza skurcze. 16.20 trzymam moja core w ramionach.

Ogolnie drugi porod powinien byc latwiejszy od pierwszego, bo pierwsze dziecko przetarlo juz szlak dla drugiego. Ale wiadomo, ze tak naprawde zalezy to od wielu czynnikow... w tym wielkosci, wagi dziecka.

A propos bolu po porodzie. Moje obydwa porody byly naturalne. Po pierwszym nie moglam siadac ok. ponad tydzien, ale bylam mocno nacinana... Po drugim juz tego samego dnia biegalam, robilam wszystko przy dziecku... Takze nie ma reguly.

Natomiast po cesarce kobiety roznie to znosily, ale juz na drugi dzien musialy byc na nogach.  

möj pierwszy poröd byl identyczny jak poröd mojej mamy; trwal dokladnie tak samo dlugo i  rozpoczal sie o tej samej porze dnia.Ale jak sie boisz to porozmawiaj przed porodem z anestezjologiem i popros o znieczulenie zewnatrzoponowe.Gdybym wczesniej miala pojecie, ze istnieje taka forma znieczulenia to bym dwoje pierwszych dzieci wlasnie tak urodzila a nie sie meczyla.Trzecie urodzilam wlasnie tak i bezbolesnie...

bardzo wam dziekuje za odpowiedzi zostalo mi jeszcze 12 tyg mam nadzieje ze porod przezyje i bede sie cieszyc z drugiej corki;D