Ja zaczynałam od zwykłej oliwki - dupa. Lekarka zaleciła okłady z oleju salicylowego - dupa. Tak naprawdę zniknęła dopiero jak się któregoś dnia wzięłam i pomalutku zeskrobałam wszystko z główki. Teraz zauważyłam, ze troszkę wraca, ale to są naprawdę minimalne zmiany na skórze, a wcześniej Miśka miała masakrę z tą ciemieniuchą.

A jak to u Ciebie wyglądało tzn u Twojej córki? Bo u nas nie ma łusek tylko taki biały nalot... ja to wyczesuję dwa frazy dziennie szczoteczką z włosiem do włosków i i wieczorem na 3 godzinki przed kąpielą smaruję nic nie działa...

No u nas to wyglądało jak łuski, zresztą sama lekarka tak stwierdziła. :) Strasznie tłuste w dotyku. ;)

dwie godziny przed kąpielą smarowałam główkę oliwka i zakładałam czapeczke. Główke myłam myjką dla dzieci i ciemieniucha schodzila. Żadne preparaty typu ciemieniuszka nie pomagaly

A jaki krem na ciemieniuchę stosowałaś?
Moja córka też miała i pomógł nam dopiero krem na ciemieniuchę z serii AA Ja&Mama.
Tylko zastanawiam się czy u Was to na pewno ciemieniucha, skoro piszesz, że to taki biały nalot, u nas wyglądało jak łuski takie żółtawe. Konsultowałaś to z pediatrą?

http://www.nokaut.pl/pozostale-kosmetyki-dzieciece/emolium-zel-zmiekczajacy-na-ciemieniuche-100ml.html#pid=97470